FUL
Fulham
Premier League
21.04.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1378
West Ham United
WHU
Premier League
26.04.2023 20:45
1:2
Liverpool
LIV

Bramki

1:0 - Lucas Paquetá (12')
1:1 - Cody Gakpo (18')
1:2 - Joël Matip (67')

Składy

West Ham United

Fabiański - Coufal, Zouma, Aguerd, Cresswell - Soucek, Rice, Paquetá - Bowen, Antonio (70' Ings), Benrahma (70' Cornet)

Liverpool

Alisson - Alexander-Arnold, Matip, van Dijk, Robertson - Henderson (59' Thiago), Fabinho, Jones (84' Milner) - Salah, Gakpo (77' Núñez), Jota (59' Díaz)

Opis

Liverpool wyszedł zwycięsko ze starcia z West Hamem na London Stadium. Drużyna Młotów wyszła na prowadzenie w 12. minucie po strzale Lucasa Paquety, sześć minut później wyrównał Liverpool po uderzeniu Cody'ego Gakpo. W drugiej połowie wynik spotkanka na 2:1 ustalił strzałem z główki Joël Matip.

Rozpędzony Liverpool prowadzony przez Jürgena Kloppa potrzebował kompletu punktów w starciu z West Hamem, aby podtrzymać szansę na zakończenie sezobu w TOP 4. Niemiecki szkoleniowiec dokonał tylko jednej zmiany w składzie w stosunku do poprzedniego spotkania z Nottingham Forest. Joël Matip pojawił się za Ibrahimę Konaté. Francuza zabrakło dzisiaj w kadrze meczowej.

Jednakże Liverpool źle wszedł w mecz. Już w 12. minucie Lucas Paquetá wyprowadził drużynę gospodarzy na prowadzenie. Przepiękny strzał Brazylijczyka zza pola karnego zupełnie zdezorientował defensywę the Reds i samego Alissona, do którego można mieć zastrzeżenie przy próbie intewencji.

Sześć minut później niesygnalizowane uderzenie z ponad 20 metrów Cody'ego Gakpo wywołało euforię wśród kibiców w sektorze gości. Fenomenalny strzał Holendra pozwolił doprowadzić do wyrównania. Stojący między słupkami West Hamu, Łukasz Fabiański był całkowicie bezradny przy precyzyjnym uderzeniu napastnika Liverpoolu.

W 27. minucie Diogo Jota był bardzo bliski strzelenia gola. Spore zamieszanie w polu karnym drużyny Młotów nie wykorzystał Portugalczyk, który niezbyt dobrze złożył się do uderzenia z powietrza. Piłka po strzale skrzydłowego the Reds nieznacznie minęła poprzeczkę bramki gospodarzy. Liverpool natchniony wyrównującym trafieniem nie wpuszczał rywala na swoją połowę. Zamknął ekipę Davida Moyesa na trzydziestym metrze i wysokim pressingiem zmuszał ich do popełniania błędów. Pachniało golem na 2:1 dla the Reds.

Na sześć minut przed końcem pierwszej połowy Diogo Jota ponownie stanął przed szansą na zdobycie gola. Nieco więcej szczęścia pod bramką, a dostawienie nogi przez portugalskiego skrzydłowego powinno w zupełności wystarczyć do trafienia. Jednak chwilę później zagotowało się na polu karnym strzeżonej przez Alissona. Groźna kontra West Hamu została w końcowej fazie finalizacji zatrzymana przez Virgila van Dijka, który w ostatniej chwili uprzedził Michaila Antonio.

Liverpool znowu został zaskoczony na samym początku po rozpoczęciu gry. W 55. minucie gol Jarroda Bowena został na szczęście anulowany przez VAR. Anglik był nieznacznie na pozycji spalonej. Jednak to było poważne ostrzeżenie dla podopiecznych Jürgena Kloppa. Niemiec szybko zareagował wprowadzając na boisko Thiago oraz Luisa Díaza.

West Ham miał dziś spore problemy w obronie stałych fragmentów gry. Liverpool wykorzystał błędy w kryciu w szesnatce rywali w 67. minucie. Andrew Robertson precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego do niepilnowanego Joëla Matipa, a ten atomowym uderzeniem z główki strzelił na 2:1 dla the Reds.

Po strzeleniu bramki Liverpool spuścił nieco z tonu. Zaczął grać bardziej zachowawczo, pod wynik, zachowując przy tym koncetrację. Zawodnikom Kloppa bardzo zależało na zwycięstwie. 

W końcówce meczu mogło być jeszcze gorąco. Gospodarze reklamowali zagranie ręką przez Thiago, ale sędziowie w wozie VAR nie zdecydowali, aby arbiter główny mógł przyjrzeć się tej sytuacji raz jeszcze. Liverpool dowiózł jednobramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka i mógł cieszyć się ze zwycięstwa na London Stadium.

Sędzia: Chris Kavanagh

Galeria

Galeria z meczu