28.09.2024 18:30
Bramki
Konate 45+2′Ait-Nouri 56′
Salah 61′
Składy
Wolverhampton Wanderers
Johnstone; Semedo, Bueno (Doyle 77'), Toti, Ait-Nouri; Andre, J.Gomes, Lemina; Bellegarde (Borges 53'), Cunha, Strand Larsen (Hwang Hee-chan 68')Liverpool
Alisson; Alexander-Arnold, Konate, Van Dijk, Robertson (Gomez 88′); Gravenberch, Mac Allister, Szoboszlai (Jones 73′); Salah, Jota, Diaz (Gakpo 73′)Opis
Liverpool po ciężkiej przeprawie triumfował na Molineux z Wolverhampton, zwyciężając 2:1.
W 22. minucie pierwsze poważne zagrożenie pod bramką the Reds, ale Alisson pewnie interweniował przy uderzeniu Cunhy.
W 31. minucie faulowany przed polem karnym Wilków był Alexis Mac Allister. Do piłki ustawionej na 18. metrze podszedł Alexander-Arnold, lecz strzelił prosto w Johnstone'a.
W 40. minucie fenomenalną okazję zmarnował Dominik Szoboszlai. Węgier został obsłużony precyzyjnym podaniem z lewego sektora boiska od Robertsona, ale z 5 metrów uderzył w golkipera Wilków.
W doliczonym czasie gry Liverpool wreszcie dopiął swego. Po lewego skrzydła dośrodkował Diogo Jota, a Ibou Konaté z kilku metrów silnym strzałem głową nie dał szans Johnstone'owi.
Pierwsza połowa kończy się jednobramkową przewagą podopiecznych Slota.
W 50. minucie błąd na skraju własnego pola karnego popełnił Lemina, który źle dograł piłkę do jednego z partnerów, przechwycił ją Salah, próbujący uderzyć z pierwszej piłki, jednakże Egipcjanin nie trafił w światło bramki Wilków.
W 56. minucie gospodarze doprowadzają do remisu. W wydawałoby się niegroźnej sytuacji nastąpił błąd w komunikacji pomiędzy Konaté, a Alissonem, piłkę przechwycili gospodarze, a po chwili autorem gola został Aït-Nouri.
Liverpool natychmiast odpowiedział na stratę. W 59. minucie w polu karnym za koszulkę przez Semedo trzymany był Diogo Jota. Taylor podyktował jedenastkę, do wapna podszedł Mo Salah i goście odzyskali prowadzenie.
W 64. minucie Trent zdecydował się na dalekie podanie do Salaha, Egipcjanin uderzył celnie, ale dobrze spisał się Johnstone.
W 78. minucie sprytnego strzału w krótki róg spróbował Jones, jednak Johnstone wybił futbolówkę na korner.
W doliczonym czasie gry szansę 'zamknięcia' meczu mieli jeszcze Czerwoni, ale uderzenie Gakpo było dalekie od perfekcji.
Liverpool zagrał jeden z najsłabszych meczów w sezonie, mnożyły się niedokładności i straty, lecz drużyna Slota z tarczą wraca do Merseyside, rozsiadając się wygodnie w fotelu lidera Premier League.
Sędzia: Anthony Taylor