21.01.2025 21:00
Bramki
1:0 - Mohamed Salah (34')1:1 - Jonathan David (62')
2:1 - Harvey Elliott (67')
Składy
Liverpool
Alisson - Bradley (86' Alexander-Arnold), Quansah, van Dijk, Tsimikas, Szoboszlai (63' Endō), Gravenberch (46' Mac Allister), Jones (46' Elliott), Salah, Núñez, Díaz (75' Chiesa)Lille
Chevalier - Mandi (59' Czerwona kartka) Diakité, Ribeiro, Gudmundsson (74' Ismaily), Mukau (74' Bouaddi), André, Bakker (63' Meunier), Haraldsson, Cabella (63' Sahraoui), DavidOpis
Liverpool pewnie wygrywa z Lille 2:1 i zapewnia sobie awans do 1/8 finału fazy pucharowej Ligi Mistrzów! Pierwszy gol dla the Reds padł w 34. minucie za sprawą Mohameda Salaha. Wyrównał w 62. minucie Jonathan David, ale szybko poprawił na 2:1 Harvey Elliott.
We wtorkowy wieczór Liverpool w siódmej serii gier fazy ligowej Ligi Mistrzów stanął w szranki z francuskim Lille. Dzisiejszy rywal the Reds nie przegrał spotkania, licząc wszystkie rozgrywki od połowy września. Drużyna z Anfield zwycięstwem mogła sobie zagwarantować miejsce w czołowej dwójce po fazie ligowej i pewne miejsce w 1/8 w tych rozgrywkach.
Mecz w pierwszych dwóch kwadransach przebiegał w jednostajnym, nużącym tempie. W stylu, w którym spokojnie można uśpić dziecko. Na szczęście ożywienie przyszło w odpowiednim momencie. W 34. minucie Curtis Jones z głębi pola posłał prostopadłe podanie do wybiegającego sam na sam z bramkarzem Lille Mohameda Salaha. Egipcjanin nie przyzwyczaił nas do chybień w takich sytuacjach i pewnym uderzeniem umieścił futbolówkę w siatce. Dla Salaha było to pięćdziesiąte trafienie w europejskich rozgrywkach dla the Reds.
Tuż przed końcem pierwszej połowy Mohamed Salah mógł po raz drugi w tym meczu wpisać się na listę strzelców. Skrzydłowy Liverpoolu otrzymał doskonałe długie podanie od Luisa Diaza. Egipcjanin znakomicie poradził sobie z walczącym z nim bark w bark obrońcą Lille, ale w kluczowym momencie zabrakło tylko celności przy wykończeniu akcji. The Reds schodzili na przerwę z jednobramkową zaliczką.
W drugiej części meczu Liverpool miał nieco więcej przestrzeni na szybkie ataki. Dogodną okazję na gola miał w 57. minucie Darwin Núñez, ale golkiper zdążył skrócić kąt i wybronić uderzenie Urugwajczyka. Dwie minuty później gracze gości musieli grać w dziesiątkę. Po faulu na Luisie Diazie Aissa Mandi wyleciał z boiska po obejrzeniu drugiej żółtej kartki. Wydawałoby się, że podopiecznym Arne Slota będzie grało się zdecydowanie łatwiej, ale ekipa Lille nie złożyła broni i zaskoczyła Czerwonych. W 62. minucie Jonathan David po serii błędów w ustawieniu defensorów the Reds trafił do siatki na 1:1.
Radość kibiców z Francji po wyrównującym golu nie trwała długo. Pięć minut później Liverpool po raz drugi w tym spotkaniu wyszedł na prowadzenie. Harvey Elliott bez kompleksów uderzył na bramkę zza pola karnego i z pomocą defensora gości [mamy na myśli rykoszet] futbolówka spłatała figla stojącemu między słupkami bramki Liille Chevaleriowi i zatrzepotała w siatce.
Czerwoni po zdobytej bramce na 2:1 znacznie uwidoczniło swoją dominację na murawie. Akcje ze strony ekipy gości były rzadkością, a gospodarze raz po raz zagrażali bramce Lille, ale nie na tyle, aby podwyższyć prowadzenie. Jedną z groźniejszych okazji miał na nodze Mohamed Salah, ale sytuacja z 78. minuty nie została zamieniona na gola po udanej interwencji golkipera rywali. W końcówce spotkania szansę na bramkę ponownie miał zespół Liverpoolu. Piłka po dobitce Darwina Núñeza po wcześniejszym strzale Federico Chiesy ostatecznie wylądowała w siatce, ale Urugwajczyk był znacząco poza linią spalonego. Mecz zakończył się zwycięstwem the Reds 2:1.
Sędzia: Felix Zwayer