02.01.2013 20:45
Bramki
Sterling 19Suarez 26
Suarez 52
Składy
Liverpool
Reina, Wisdom, Skrtel (Carragher 73), Agger, Johnson, Gerrard, Lucas, Henderson (Suso 67), Downing, Suarez, Sterling (Allen 57)Jones, Sahin, Shelvey, Robinson
Sunderland
Mignolet, Gardner, Cuellar, Kilgallon, Rose (Vaughan 73), Johnson, Larsson (McFadden 62), Colback, McClean, Sessegnon (Campbell 46), FletcherWestwood, Bardsley, Wickham, Bramble
Opis
Luis Suarez ustrzelił swój drugi dublet w przeciągu 4 dni, czym znacznie przyczynił się do pewnego zwycięstwa nad Sunderlandem w środowy wieczór. Urugwajska ,,kanonada'' wydaje się nie mieć końca, bowiem w połowie sezonu nasz napastnik poprawił swój niemały bilans bramkowy z zeszłych rozgrywek.
Wynik 3:0 w potyczce z Sunderlandem w pełni oddaje całość wydarzeń boiskowych. W dzień, w którym dopięty na ostatni guzik został transfer napastnika Chelsea, Daniela Sturridge, El Pistolero pokonał golkipera rywali po raz 17 i 18, czym ,,przeskoczył'' o jedno trafienie swój rezultat z poprzedniego sezonu.
Mało tego, nasz numer 7 zaliczył świetną asystę przy bramce Raheema Sterlinga, tym samym mając udział przy każdej strzelonej bramce przez Czerwonych. Po 3 wygranych w 4 ostatnich spotkaniach zespół z Anfield Road wspiął się na 8 miejsce w ligowej tabeli.
Daniel Sturridge parafował umowę z Liverpoolem po południu, więc nie był w stanie wystąpić w pojedynku z Czarnymi Kotami. Jednak to, co mógł zobaczyć z loży dyrektorskiej z wysokości trybun z pewnością mu się podobało. Liverpool podobnie jak w meczu z QPR objął zdecydowane prowadzenie po pierwszej połowie, w co niebagatelny wkład miał ustawiony centralnie na ,,szpicy'' Suarez.
12 minuta spotkania przyniosła pierwsze realne zagrożenie pod bramką Mignoleta. Suarez i Gerrard rozciągnęli swym ustawieniem obrońców, robiąc tym samym wolną przestrzeń dla Stewarta Downinga, jednak strzał byłego reprezentanta Anglii z trudem został sparowany na rzut rożnych przez bramkarza przyjezdnych.
Pewność w poczynaniach piłkarzy w czerwonych trykotach przyniosła wymierną korzyść już 6 minut po sytuacji Downinga. Raheem Sterling spokojnym lobem nad golkiperem wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a on sam zdobył swą drugą bramkę w historii występów w barwach The Reds. Samo wykończenie akcji to nie wszystko - zostało poprzedzone perfekcyjnym podaniem od Luisa, który przyjmując piłkę klatką piersiową zagrał następnie futbolówkę nad zdezorientowaną obroną przeciwnika do mądrze wybiegającego na czystą pozycję Raheema.
Podopieczni Martina O'Neilla starali się odgryzać, lecz zdecydowana większość ich ataków spaliła na panewce. Aczkolwiek przed wyśmienitą okazją na wyrównanie stanu gry tuż po otwierającym golu dla Liverpoolu stanął James McClean, jednak fatalnie chybił. Kolejną dobrą szansę dla gości zaprzepaścił Matt Kilgallon, którego półwolej z bliskiej odległości został w kapitalnym stylu obroniony przez dobrze spisującego się w bramce gospodarzy Pepe Reinę.
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak też było tym razem. W 26 minucie na tablicy wyników było już 2:0. Suarez i Cuellar gonili za piłką i pomimo faulu Hiszpana, były gracz Ajaksu utrzymał się na nogach po czym wbiegł w pole karne i skutecznie strzelił w długi róg bramki. Mignolet mimo interwencji nie zdołał wybić piłki poza światło bramki.
Stewart Downing chwilę później mógł podwyższyć prowadzenie po doskonałym dośrodkowaniu autorstwa Jordana Hendersona, jednak zabrakło odrobiny szczęścia Anglikowi, który starał się umieścić piłkę w siatce rozpaczliwym wślizgiem.
Druga odsłona rywalizacji rozpoczęła się od szturmu gospodarzy. Po paru minutach niesamowitym podaniem popisał się ponownie Luis, dzięki któremu pozostawił w blokach defensorów Sunderlandu a Sterling stanął twarzą w twarz z Belgijskim bramkarzem gości. Jego próba podcinki jednak okazała się niecelna.
Co nie udało się Raheemowi, powiodło się w 52 minucie Suarezowi. Przepięknym 50-metrowym podaniem z własnej połowy popisał się Gerro, a Urugwajczyk opanował piłkę i w sytuacji sam na sam pokonał Mignoleta. Tym samym nasz kapitan przewodzi w rankingu na króla asyst Premier League, z 8 wieńczącymi akcje podaniami.
Brendan Rodgers zdecydował się najpierw zastąpić Sterlinga Joe Allenem, a następnie dał szansę na 25 minutowy występ młodemu Suso, który wszedł w miejsce notującego kolejne bardzo dobre zawody Hendersona.
Zmiany nie zmniejszył apetytu Liverpoolczyków na kolejne bramki. Steven Gerrard oddał mocny strzał z woleja ze skraju pola karnego, który po rykoszecie od Glena Johnsona przysporzył sporo problemów bramkarzowi Czarnych Kotów.
Pomimo końcowego wyniku, Mignolet rozegrał przyzwoity mecz. Uratował swój zespół przed utratą bramki po kolejnym odważnym wejściu w pole karne Suareza, wykazując się dobrym refleksem.
Czerwoni strzelili jeszcze dwie bramki dzięki uderzeniom Johnsona i Allena, jednak obie nie zostały uznane, z powodu pozycji spalonych.
Pod koniec meczu Rodgers dokonał jeszcze jednej roszady w składzie, która zapisze się w klubowych annałach. Jamie Carragher wszedł w miejsce Martina Skrtela i tym samym został drugim najlepszym pod względem ilości występów w lidze graczem The Reds w historii.
Sędzia: Phil Dowd
Frekwencja: 44,228