Trener: Don Welsh

Kiepskie zdrowie zmusiło George'a Kaya do porzucenia posady trenera Liverpoolu i to dało możliwość przyjścia Donwoi Welshowi. Nie był to pierwszy klub tego szkoleniowca, ponieważ wcześniej trenował Charlton. Przybył do The Reds podczas wojny w sezonie 1939/40. Miał krótki okres jako zawodnik Liverpoolu.

Kiedy Welsh przybył z Charltonu jako trener miał wielki problem. Obrona była w miarę dobra ale atak był przestarzały. Wydał więcej niż 50,000 funtów na zakup Bimpsona i A'Courta - ale nie mógł uniknąć spadku do Division Two.

W 1954 roku Don Welsh stał się pierwszym trenerem, który spadł z Liverpoolem do drugiej ligi pierwszy raz od 50 lat. Niestety, tego niefortunnego dnia Everton awansował do pierwszej ligi. Welsh dokonał niemalże bohaterskiego czynu, wygrywając spotkanie z Chelsea w ostatnim dniu sezonu.

Na Boże Narodzenie w 1955, Welsh sprowadził parę z Charltonu - Franka Locka i Jonny’ego Evansa. Ponieważ nie było żadnych gazet przez bożonarodzeniowy okres, pierwsi fani dowiedzieli się o tym co działo się w klubie kiedy została zgłoszona kadra w dniu najbliższego wtedy meczu.

Liverpool zbliżył się do awansu znów w sezonie 1955-56, ale Welsh został zwolniony zanim awansowali, dlatego iż stawało się oczywiste, że Liverpool nigdzie nie dojdzie. To był jedyny trener w historii Liverpoolu, który został wyrzucony z pracy. Zmarł w 1990 roku, mając 78 lat.