Carra o pozycji lidera
Jamie Carragher twierdzi, że ludzie nie powinni być zaskoczeni widokiem Liverpoolu na szczycie tabeli Premier League i sądzi, że zespół jest wystarczająco wartościowy, aby tam się utrzymać.
Przed meczem Chelsea z Evertonem drużyna Rafaela Beniteza ma dwupunktową przewagę i piłkarz noszący koszulkę z numerem 23 przekonuje, że piłkarze dają z siebie wszystko, aby spróbować zdobyć tytuł.
- Ludzie mówią o nas będących na szczycie tabeli, ale dla nas nie jest to zaskoczeniem - powiedział Carragher.
- Jesteśmy Liverpool Football Club i przebywamy tam gdzie powinniśmy. Do zdobycia tytułu została długa droga i miejmy nadzieję, że możemy odmienić ten sezon.
- Wielu z naszych młodych kibiców nigdy nie widziało jak zdobywamy tytuł i ostatni raz kiedy nam się to udało byłem fanem Evertonu!
- Wszystkie zespoły pozbawiają punkty pozostałe i w tym roku jest konkurencyjnej. Myślę, że to ulepsza ligę.
- Przed nami długa droga i zobaczymy co się wydarzy. Najlepsza drużyna wygra mistrzostwo i miejmy nadzieję, że to będziemy my w tym sezonie.
Reflektując o remisie 1:1 na Emirates, Carra dodał: - Jesteśmy trochę rozczarowani, że nie wygraliśmy meczu, z tego powodu, iż Arsenal grał w dziesiątkę.
- Mówiąc sprawiedliwie kiedy zostali osłabieni, prawdopodobnie wyglądali na niebezpieczniejszych, podczas gdy my odwrotnie.
- Na początku drugiej połowy naprawdę myślałem, że pójdziemy dalej i wygramy, ale czasem trudniej gra się przeciwko dziesiątce.
- Przez ostatnie 15 miesięcy prawdopodobnie staliśmy się zespołem tak trudnym do pokonania jak nikt inny w lidze - dodał.
- Zremisowaliśmy kilka spotkań, ale jesteśmy na szczycie tabeli. Musimy zacząć obracać te remisy w zwycięstwa, ale obecnie jesteśmy szczęśliwi.
Komentarze (0)