Megson przed meczem na Anfield
Gary Megson z podziwem wypowiada się o drużynie Liverpoolu przed piątkową konfrontacją na Anfield Road. Według managera Boltonu zespół The Reds ma naprawdę spore szanse na tytuł w tegorocznych rozgrywkach.
- Liverpool to ogromny klub, który jest bastionem angielskiej piłki.
- Ludzie dyskutują o tym, czy Liverpool ma wreszcie 'to coś', co pomoże im wygrać ligę.
- Myślę, że mieli to przez ostatnie 40 lat. Mają fantastyczny zespół. Poradzili sobie nawet bez Fernando Torresa i prowadzą w tabeli.
- Steven Gerrard to najlepszy pomocnik świata a w mojej opinii najlepszym defensorem jest Carragher.
Bolton wygrał na Anfield po raz ostatni w 1954 roku i Megson zdaje sobie sprawę, że jego zespół czeka ciężka przeprawa.
- Nasz bilans na Anfield nie jest zbyt dobry.
- Wątpię by znalazła się drużyna, która ma udany bilans w ostatnich 40 latach na tym stadionie.
- Wygrałem na tym stadionie jako piłkarz w barwach Sheffield Wednesday w 1984 roku.
- Myślę, że to nie jest najważniejsze, by prowadzić w lidze na początku świąt. Celem faworytów jest ta pozycja w maju.
Komentarze (0)