Carra o sytuacji Liverpoolu
Jamie Carragher chce by Liverpool dobrze nastawił się do nadchodzących spotkań, dzięki temu drużyna zostanie poważnie traktowana w walce o tytuł.
Carragher zdaje sobie sprawę z tego, że jest najbliżej zdobycia Mistrzostwa Anglii od początku swojej kariery na Anfield.
- W mojej karierze nigdy nie liczyliśmy się w walce od początku marca. Później inne drużyny ustawiały się na lepszych pozycjach - powiedział Carra.
- Gdy rozpoczyna się spotkanie chcę by każdy myślał o nas dobrze. Chcemy wiedzieć, ze robimy coś dobrze i zbliżamy się do celu.
- Byliśmy niezadowoleni wypadając z walki mistrzostwo. Ciezko się czytało doniesienia o innych drużynach któ®e ciągle walczą. Teraz mamy wielką szansę na pozbycie się tego.
- Zawsze sądziłem, że walka zaczyna się na 10 spotkań przed końcem sezonu.
- W ciągu całego sezonu zaczęliśmy być samokrytyczni. Czasem jestem w tym tak dobry jak kibice.
- Były momenty kiedy czuliśmy się zawiedzeni naszą postawą, wynikiem lecz kilka dni później wchodziliśmy na szczyt tabeli. Widzicie, że Chelsea, Arsenal czy United mają własne problemy. Do świąt zdobyliśmy więcej punktów od nich. Nasze wyniki były lepsze od ich.
- Zawsze chcemy widzieć dobre występy i dobre wyniki, lecz zawsze na pierwszym miejscu stawiamy wynik. Gdy spojrzymy na tabelę mistrzów nikt nie zastanawia się w jakim stylu wygrali ligę.
- Dokonanie tego bez Fernando Torresa jest optymistyczne. Fernando nie zagrał w tak wielu spotkaniach, nie myślałem, ze to będzie możliwe.
- Mam nadzieję, ze Hiszpan wróci do zdrowia, potrzebował odpoczynku po Euro 2008. Jak będzie zdrowy i gotowy do walki będzie wspaniałym wzmocnieniem naszej drużyny.
Komentarze (0)