AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1202

Wywiad z fanem Wigan


Mecz z Wigan zbliża się wielkimi krokami, pora więc zapoznać się z opinią Paula Farringtona z Wiganer.net, który odpowiadał na pytania związane z wyjazdem the Reds na JJB Stadium.

Co sądzisz o tym meczu?

Jesteśmy w dobrej formie. Zaliczyliśmy naprawdę dobry okres przedświąteczny, co zaowocowało awansem na siódmą pozycję w lidze. Ostatnio mieliśmy problemy z powodu porażek z Manchesterem United i Manchesterem City. Jestem jednak optymistą co do nadchodzącego spotkania. Mimo iż straciliśmy Emile'a Heskey'a i Wilsona Palaciosa, udało nam się sprowadzić Mido i Bena Watsona, którzy powinni się okazać godnymi następcami.

Jesteś więc zadowolony z aktywności podczas okienka transferowego?

Udało nam się sprowadzić również Hugo Rodallegę z Ameryki Południowej. Jego bilans snajperski w zespołach Necaxa i Columbia jest niezły, więc należy go obserwować. Trzeba również wspomnieć, że bilans zysków i strat wynosi w tym okienku plus 10 milionów funtów, więc niewykluczone, że przed końcem okienka poczynimy kolejne wzmocnienia.

Jak Steve Bruce rozegra ten mecz?

Pan Bruce przeważnie jest zorientowany bardzo ofensywnie, więc mogę stwierdzić, że wyjdziemy dwójką napastników. Bardzo prawdopodobne, że atak poprowadzą Mido i Zaki, ciekawie więc będzie obejrzeć, jak radzą sobie razem. Jestem też przekonany, że skoro Bruce jest tak związany z United i Sir Alexem, bardziej prawdopodobne, iż wygramy.

Kogo powinniśmy się bać?

Na pewno Luisa Valencii na prawej flance. Wzbudził on poważne zainteresowanie Chelsea, Manchesteru United i Realu Madryt. Steve Bruce ustalił jego cenę na 20 milionów funtów i biorąc pod uwagę jego ostatnie występy, trudno się dziwić.

Jakie są wasze słabości?

Amr Zaki przestał strzelać bramki, naszym głównym rozgrywającym był Palacios. Możemy mieć spore problemy z odnalezieniem drogi do siatki. Naszej defensywie nie można nic zarzucić, więc presja ciąży na zawodnikach, których zadaniem jest strzelanie bramek.

Kogo z naszej drużyny boicie się najbardziej?

Z całą pewnością Fernando Torresa i Stevena Gerrarda. Wypracowana przez nich wspólnie bramka z Evertonem podkreśliła, jak ważni są dla Liverpoolu.

Czego możemy się spodziewać po kibicach gospodarzy?

Jak zwykle "We won it tho times", które traktuje o naszych sukcesach w rozgrywkach Auto Windscreens, które teraz nazywają się Johnstone's Paint Trophy. Można oczekiwać, że usłyszymy również "Zaki, Zaki, Zaki".

Jeśli miałbyś postawić dychę, to na kogo?

Myślę, że wygrać mogą oba zespoły. Oba grają nieregularnie. My mieliśmy wolny weekend. Postawiłbym na remis.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Zenden zaskoczony zatrudnieniem Slota  (0)
08.05.2024 17:44, Wiktoria18, Liverpool Echo
Morton i Phillips zadowoleni z wypożyczeń  (0)
08.05.2024 12:30, ManiacomLFC, liverpoolfc.com
Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (7)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Gdzie Núñez traci, tam Gakpo korzysta  (8)
07.05.2024 15:12, Bartolino, The Athletic