Boss o kontrakcie i derbach
Rafa Benitez ujawnił, że rozmawiał z właścicielami Liverpoolu, Tomem Hicksem i Georgem Gillettem, ale nie poruszyli jeszcze sprawy nowego kontraktu.
Zarówno Hicks jak i Gillett oglądali w niedzielę z trybun Anfield zwycięstwo the Reds z Chelsea, które przywróciło im nadzieję na mistrzostwo Anglii.
Właściciele, których negatywne stosunki są rzeczą publiczne znaną, w boksie dla dyrektorów siedzieli w przeciwnych końcach, a teraz powrócili do Ameryki.
Trener Liverpoolu przyznał, że podczas weekendu dwukrotnie dyskutowali w trójkę, nie powiedział jednak niczego nowego w sprawie jego kontraktu.
- Rozmawiałem z oboma właścicielami. Przed meczem były one pozytywne, a po nim - nawet bardziej - powiedział Benitez.
- Byłem zadowolony z tych rozmów, nie dowiedziałem się jednak niczego na temat mojego kontraktu.
Jutro Liverpool zmierzy się z rywalem zza między, Evertonem w powtórzonym meczu FA Cup. Boss uważa, że ostatnie zwycięstwo podbudowało jego zespół. Stawką jest mecz piątej rundy ze zwycięzcą meczu Aston Villa - Doncaster.
Benitez akceptuje fakt, że na przestrzeni ostatnich kilku tygodni forma Liverpoolu była nierówna, mimo iż nie przegrał żadnego z ostatnich 16 meczów licząc wszystkie rozgrywki.
Hiszpan uważa, że niedzielne zwycięstwo w Chelsea znacząco wzmocniła morale zespołu.
- W meczu z Chelsea były same pozytywy, więc do derbów podchodzimy bardzo pewni siebie.
- W pierwszym - ligowym - meczu nie graliśmy dobrze. W drugim było już o wiele lepiej, więc miejmy nadzieję, że w nadchodzącym spotkaniu zagramy jak w pierwszym starciu pucharowym.
- Piłkarze musieli pokazać charakter, teraz wiemy, że możemy pokonać każdego. Na Goodison Park będzie ciężko, ale możemy wygrać. Zwycięstwo z Chelsea dało każdemu solidnego kopa.
- Teraz przed nami naprawdę ważny mecz na terenie Evertonu. Wierzymy, że możemy go wygrać i sprawić, że nasi fani będą się mieli czym emocjonować po meczu z Chelsea.
- Wygrana z Chelsea była bardzo ważna z mentalnego punktu widzenia, ponieważ pokonaliśmy zespół z czuba tabeli.
Komentarze (0)