RB: Nie skreślajcie rywali
Benitez powiedział dziś, że jest za wcześnie, aby rozstrzygać sprawę mistrzostwa Anglii wyłącznie jako wyścigu tylko pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem.
Na dzień dzisiejszy, fotel lidera zajmuje Manchester z dwoma punktami przewagi nad The Reds, pięcioma nad Aston Villą i siedmioma nad Chelsea.
Po budującym zwycięstwie nad Portsmouth w ostatniej kolejce, Benitez cieszy się widząc swoich piłkarzy wciąż zdeterminowanych do zdobycia tytułu. Trener zastrzega jednak, że jest za wcześnie żeby eliminować któregokolwiek z czołówki z walki o mistrzostwo.
- Aston Villa radzi sobie ostatnio bardzo dobrze. Jest za wcześnie żeby mówić o wyścigu dwóch koni. Musimy dalej robić swoje, a pod koniec sezonu może się okazać, że zostaną tylko dwie drużyny.
- Nie dziwię się, widząc Aston Villę tak wysoko w tabeli. Mają dobrych piłkarzy, ciężko pracują i wygrywają mecze, wiec z każdym spotkaniem łatwiej im się motywować.
- Najważniejsze jest, że wciąż znajdujemy się w doskonałej sytuacji. Każdy z graczy pokazał wielką wolę walki w meczu z Portsmouth i udało nam się odrobić straty. Po raz kolejny w tym sezonie pokazaliśmy, że duch w zespole jest silny, a Liverpool zawsze walczy do końca.
- Jesteśmy bardziej pewni siebie, ponieważ znów zaczęliśmy wygrywać w lidze. Kiedy zwycięża się w wielu meczach, łatwiej jest iść do przodu, aż do końca.
Benitez dokonał kilku zmian w podstawowej jedenastce przed meczem z Portsmouth sadzając swoje największe gwiazdy na ławce, które weszły na boisko w końcówce i zapewniły Liverpoolowi punkty.
- Kiedy ogłaszaliśmy skład na Portsmouth, wiedzieliśmy, że nie wszystkim się to spodoba. Musieliśmy jednak dać odpocząć niektórym zawodnikom żeby byli gotowi do gry w następnych spotkaniach. Widzimy graczy codziennie i wiemy, którzy są w stanie zagrać od pierwszej minuty.
- Myślę, że młodzi zawodnicy pokazali się z dobrej strony. David Ngog debiutował w pierwszym składzie i był to dla niego bardzo ciężki mecz, ale myślę że sobie poradził. Tak samo inni zawodnicy zagrali dobrze i jestem z nich bardzo zadowolony.
- Ważne dla nas było, aby w przerwę między spotkaniami ligowymi wejść zwycięstwem. Przed meczem z Manchesterem City, na pewno poprawiło to humor wielu zawodnikom.
Benitez powiedział także o swojej reakcji na zwolnienie przez Chelsea Luiza Felipe Scolariego.
- Byłem bardzo zaskoczony i rozczarowany. To naprawdę miły człowiek, świetny trener i profesjonalista.
Komentarze (0)