Milner podpisał nowy kontrakt z Brighton
James Milner podpisał nowy, roczny kontrakt z Brighton.
Milner, który odszedł z Liverpoolu jako wolny agent w wieku 37 lat, zgodził się teraz na trzeci sezon w Brighton, kontynuując tym samym niezwykłą karierę.
Nowy kontrakt ogłoszono w piątek, po frustrującym sezonie, w którym weteran zagrał tylko cztery razy, gdyż dochodził do siebie po poważnej kontuzji.
Teraz, będąc zdrowym i gotowym na sezon 2025/26, Milner postanowił nie przechodzić na emeryturę i przedłużyć swoją piłkarską karierę.
Oznacza to, że będzie grał w Premier League mając 40 lat, a jeśli zagra przynajmniej raz po swoich urodzinach w styczniu, dołączy do zaledwie czterech innych zawodników na tej ekskluzywnej liście.
Teddy Sheringham, Ryan Giggs, Kevin Phillips i Gordon Strachan to jedyni zawodnicy z pola, którzy występowali w Premier League, mając 40 lat.
Ashley Young również mógłby dokonać tego wyczynu w przyszłym sezonie, ale po tym jak został zwolniony z Evertonu, nie ma jeszcze gwarancji, że pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Przedłużając karierę, Milner może jeszcze pobić rekord Garetha Barry’ego pod względem liczby występów w Premier League, choć wymagałoby to, aby zagrał w lidze co najmniej 16 razy dla Brighton.
W rozmowie z oficjalną stroną Brighton w zeszłym miesiącu Milner przyznał, że powikłanie po operacji kolana sprawiło, że nie był pewien, czy „będzie mógł normalnie chodzić, nie mówiąc już o grze w piłkę”.
- Podczas operacji uszkodzony został nerw. Po zabiegu nie mogłem podnieść stopy ani palców - powiedział były wicekapitan Liverpoolu.
- Pierwszy raz zobaczyłem jakikolwiek ruch 31 grudnia.
- To była długa, trudna droga. Sztab medyczny był niesamowity, [fizjoterapeuta klubu] Sean Duggan był niesamowity.
- Istniała szansa, że w ogóle nie wrócę. Nie wiedziałem, czy będę mógł normalnie chodzić, nie mówiąc o grze w piłkę. Ale na szczęście ciężka praca się opłaciła.
Podczas gdy Milner podpisał nową umowę z Brighton, przyszłość Adama Lallany jest mniej pewna – znalazł się on na liście zawodników zwolnionych przez Southampton po spadku do Championship.
Danny Ings, Jonjo Shelvey, Suso, Danny Ward i Victor Moses to inni byli zawodnicy Liverpoolu, którzy tego lata staną się wolnymi agentami.
Komentarze (4)
Nasi kopacze po treningu jadą na piwo zajadając kebaba i są gdzie są.