Drużyna U18 w końcu wygrywa
Dziś po południu, drużyna młodzików Liverpoolu odniosła pierwsze zwycięstwo w 2009 roku, pokonując ekipę Crew 3:1. Podopieczni Hughie McAuleya zagrali wspaniały, ofensywny futbol, a gole zdobywali Nathan Eccleston, David Amoo i Alex Kacaniklic.
Zwycięstwo nad Crewe jest dobrym sposobem na zapomnienie o zeszłotygodniowej porażce 4:0 z West Bromem. Oznacza to, że piłkarze będą w dobrych nastrojach przystępować do ćwierćfinału FA Youth Cup.
Liverpool dominował od początku spotkania, ale to piłkarze Crewe jako pierwsi stworzyli okazję do gola. Po dośrodkowaniu z lewej strony, bramkarz Liverpoolu U18 został w bramce, a przeciwnik oddał strzał w boczną siatkę.
W odpowiedzi, z główki uderzał niepilnowany Amoo, ale powinien spisać się lepiej. Blokiem, którego nie powstydziłby się Jamie Carragher, jego strzał zatrzymał Jack Metcalf.
Piłka szybko przemieszczała się z jednego końca boiska na drugi. Dobrą okazję miał Lauri Dalla Valle, który zmusił bramkarza Crewe do maksymalnego wysiłku. Chwilę później, dwójkową akcję przeprowadzili Michael Scott i Amoo, a efektem tej akcji było uderzenie Kacaniklica które z linii bramkowej wybili obrońcy.
Przed gwizdkiem oznaczającym koniec pierwszej połowy, Liverpool miał jeszcze jedną dogodną okazję do wyjścia na prowadzenie. Piłkę z klepki rozegrali Dalla Valle i Eccleston, ale bramkarz Crewe, Platt, popisał się niesamowitą paradą odbijając piłkę jedną ręką.
Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, w 37 minucie Amoo zagrał mocną piłkę po ziemi w pole karne prosto do niepilnowanego Ecclestona. Pierwsze uderzenie napastnika znowu świetnie wbronił Platt, ale przy dobitce nie miał już szans. Liverpool zdobył gola na 1:0.
Po chwili jednak Crewe wyrównało, po wspaniałym strzale głową. Jednak niedługo cieszyli się z remisu, bo w 45 minucie piękny rajd przeprowadził Amoo i strzałem w krótki róg ponownie wyprowadził młodzików The Reds na prowadzenie.
Po przerwie, Liverpool mocno zaatakował i na efekty nie trzeba było długo czekać. 7 minut po wznowieniu gry, Kacaniklic mocno uderzył z małej odległości zapewniając Liverpoolowi dwa gole przewagi nad przeciwnikiem.
Podcięło to skrzydła przyjezdnym z Crewe, którzy zupełnie oddali inicjatywę The Reds. Eccleston prawie zdobył kolejną bramkę, ale Platt był dzisiaj w doskonałej dyspozycji. W pewnym momencie wyglądało to jak prywatny pojedynek bramkarza Crewe z zawodnikami Liverpoolu.
Do końca meczu, swoje okazje mieli jeszcze Dalla Valle, Michael Scott i Amoo, ale mecz zakończył się wynikiem 3:1. Liverpool zdobył zasłużone 3 punkty.
Komentarze (0)