Torres raczej nie zagra z Boro
Fernando Torres jest wątpliwą opcją na najbliższe starcie z Middlesbrough w lidze po tym, jak skręcił kostkę we wczorajszym meczu z Realem Madryt.
Napastnik został zmieniony w 61. minucie tryumfu na Bernabeu i teraz walczy z czasem, aby wrócić na wyjazdowe spotkanie z Boro.
Rafa Benitez powiedział: - Lekarze powiedzieli, że możemy go zostawić na murawie jeszcze przez jakiś czas. Kostka nie wyglądała najlepiej, ale to nie była najgorsza z możliwych kontuzji. Jednak później Fernando utykał, nie czuł się wygodnie, więc postanowiliśmy wprowadzić na boisko Ryana Babela.
- Nie wiemy jeszcze, jak groźna jest to kontuzja. Prawdopodobnie opuści kilka gier. Najbliższa już za trzy dni i ciężko będzie o to, aby zagrał.
W międzyczasie, Benitez wyjaśnił, dlaczego nie wystawił Stevena Gerrarda od pierwszych minut w meczu z Realem.
- Steven potrzebował w szatni specjalnej rozgrzewki z lekarzami - powiedział trener the Reds.
- Potem rozgrzewał się normalnie z innymi piłkarzami. Przedtem musiał zrobić coś specjalnego, ale wciąż nie był w pełni sił.
- Wiedzieliśmy, że to może być problem, więc - po rozmowie z lekarzem i graczem - zdecydowaliśmy, że będzie mógł zagrać kilka minut pod koniec meczu.
Komentarze (0)