ZAPOWIEDŹ MECZU
Liverpool nie ma czasu, by rozpamiętywać ostatnią niezwykle bolesną porażkę na Riverside, gdyż już jutro wieczorem w kolejnym meczu Premier League, na Anfield będzie podejmował ekipę Sunderlandu.
Zespół Czarnych Kotów pauzował w czasie weekendu i mógł spokojnie ładować akumulatory na wtorkowy mecz z Liverpoolem.
Ostatni sezon:
W zeszłym sezonie na początku lutego Liverpool pewnie pokonał na własnym stadionie Sunderland 3-0. Peter Crouch, Fernando Torres i Steven Gerrard strzelali w drugiej połowie, zapewniając gospodarzom pewne zwycięstwo.
Ostatni mecz:
Ostatnio zespoły mierzyły się ze sobą w meczu otwarcia tego sezonu. Wydawało się, że rywalizacja na stadionie Sunderlandu zakończy się remisem, ale strzał z dystansu Torresa w końcówce spotkania zapewnił podopiecznym Beniteza cenne zwycięstwo.
Sytuacje kadrowe:
W Liverpoolu do gry zdolny powinien być Steven Gerrard. Niedostępni są Fernando Torres, Daniel Agger, Alvaro Arbeloa i co nie powinno nikogo dziwić Philip Degen.
W Sunderlandzie wszyscy mają nadzieję, że kontuzjowani ostatnio Kenwyne Jones (kolano) i Djibril Cisse (kostka) będą gotowi na to spotkanie, bowiem stanowią oni o sile ataku Czarnych Kotów.
Steed Malbranque liczy na występ po ostatnich problemach zdrowotnych.
Były gracz Liverpoolu:
Ten mecz będzie miał szczególny smak dla Djibrilla Cisse, który jeszcze kilkanaście miesięcy temu przywdziewał czerwony trykot. Francuz nie mógł zagrać w sierpniowym spotkaniu, ale teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by zagrał. Mamy nadzieję, że nie powtórzy ostatniego wyczynu Craiga Bellamy'ego.
Typ LFC.pl:
Liverpool mimo ostatniego słabiutkiego meczu z Boro jest faworytem na Anfield Road. Ciężko nasz obiekt w tegorocznych rozgrywkach nazwać twierdzą, gdyż jest niezwykle gościnny dla ekip przyjezdnych, szczególnie tych uznawanych teoretycznie za słabsze.
Gospodarze odniosą w tym meczu jednak zwycięstwo, by spokojnie przygotowywać się do starcia z Realem Madryt.
Komentarze (0)