Co z dalszymi negocjacjami?
Właściciele Liverpoolu stracili być może kolejną szansę na sprzedanie klubu konsorcjum z Kuwejtu. Przedstawiciel konsorcjum powiedział, że cena podana przez Toma Hicksa i George'a Gilletta jest zbyt wysoka i negocjacje idą ‘bardzo źle'.
Abdulla Al-Sager, jeden z potencjalnych inwestorów ze strony Kuwejtczyków wystawiony przez rodzinę Al-Kharafi powiedział Bloombergowi:
- Negocjacje idą bardzo źle, bo 500 milionów funtów to po prostu zbyt wiele. Wątpię, żeby cokolwiek się zmieniło, chyba że Amerykanie zejdą trochę z ceny.
Konsorcjum chce na razie poczekać do lipca i zobaczyć, czy Hicks i Gillett dadzą radę spłacić 300 milionów funtów długu, który ciąży na klubie z Anfield. Jeżeli nie będą w stanie oddać takich pieniędzy, możliwe, że będą musieli znacząco obniżyć cenę Liverpoolu.
Kupnem klubu zainteresowana są podobno także inna grupa inwestycyjna z Azji, a także jedna z USA. Jasne jest, ze Hicks najbardziej chciałby znaleźć finansowego partnera który wykupiłby udziały Gilletta, a sam Hicks pozostałby współwłaścicielem klubu.
Komentarze (0)