Hunter stawia na rzuty karne
Klaas-Jan Huntelaar sądzi, że o awansie do kolejnej rundy Ligi Mistrzów w meczu na Anfield Road mogą zadecydować rzuty karne. Holender wierzy, że Królewscy pokuszą się o wygraną w Liverpoolu, ale może ona niekoniecznie dać awans tuż po regulaminowym czasie gry.
- Chciałem grać w Lidze Mistrzów, ale ostateczna decyzja nie należała do mnie - powiedział Hunter dla hiszpańskiej prasy.
- Ciężko jest obserwować grę, wiedząc, że nie mogę pomóc, ale tak czasem jest. Juande Ramos powiedział mi, żebym skupił się na lidze i dodał, że w przyszłości z pewnością będę grał w tych rozgrywkach w Realu.
- Mecz z Liverpoolem będzie bardzo trudny. Osobiście stawiam na 1-0 dla nas i awans w rzutach karnych.
Komentarze (0)