ZAPOWIEDŹ MECZU
Mecz ostatniej szansy Liverpoolu, wielkie widowisko czy też starcie na szczycie- tak angielskie gazety rozpisują się o pojedynku Liverpoolu z Manchesterem United, który rozpocznie się o godzinie 13:45 na Old Trafford.
Zespół z pierwszego miejsca w tabeli Premier League podejmuje swego odwiecznego rywala. Po raz pierwszy od kilku lat Manchester tak mocno czuje na plecach oddech Liverpoolu.
Optymizm, wiara i radość z gry - tego oczekuje od swoich podopiecznych Sir Alex Ferguson. Nie martwią go kontuzje z zespole, bowiem w sobotę nie będzie mógł skorzystać z usług tylko trzech zawodników.
Odpoczywać będzie Owen Hargreaves, Wes Brown i Gary Neville.
Firma bukmacherska Bwin proponuje interesujące kursy na najbliższą kolejkę Barclayd Premier League. Po więcej szczegółów zapraszamy na bwin zakłady sportowe.
Rafa Benitez też nie może narzekać na listę, z której będzie wybierać wyjściową jedenastkę, ponieważ zabraknie na niej tylko dwóch zawodników - Daniela Aggera, którego powrót na boiska Premier League jest planowany na koniec marca, Yossiego Benayouna oraz Philipa Degena.
Czeka nas wspaniała i wyrównana walka. Liverpool zbyt dobrze zna United żeby ulec presji i zatrzymać się w miejscu tak, jak we wtorkowy wieczór Ligi Mistrzów zrobił to Real Madryt.
Liverpool potrafi grać w meczach o stawkę, zawodnicy wzbijają się wtedy na wyżyny swoich możliwości i dają z siebie wszystko. Ten mecz z pewnością będzie zacięty, motywacji nie zabraknie żadnej ze stron.
Ciężko przewidzieć wynik konfrontacji tych dwóch, utytułowanych drużyn. Przed jutrzejszym spotkaniem na Old Trafford wiele mówi się o meczu ostatniej szansy, bo jeśli Liverpool nie zdoła wygrać z drużyną Fergusona to nawet najwytrwalsi i najbardziej wierzący w Mistrzostwo fani stracą nadzieję…
- To bardzo ważny mecz. Jedyną rzeczą, jaką możemy zrobić, to zdobyć te 3 punkty i czekać na rozwój sytuacji. Jeśli jesteśmy w stanie powstrzymać ich od zdobycia tytułu, spróbujemy - przekonuje Rafael Benitez.
Komentarze (0)