Rio szuka plusów po porażce
Rio Ferdinand przyznał, że Manchester United może wyciągnąć kilka pozytywnych wniosków z sobotniej porażki 1-4 z Liverpoolem na Old Trafford. Od finału Carling Cup na początku miesiąca United wygrali trzy spotkania z rzędu, włączając w to zwycięstwo 2-0 nad Interem Mediolan w Lidze Mistrzów.
Jednakże nawet jeśli wyniki były dobre, to gra już nie całkiem przekonująca. Ferdinand uważa, że sobotni rezultat mógł być oznaką zbytniej pewności siebie zawodników United.
- Obudził nas zimny prysznic. Żaden z nas nie oczekiwał podłożenia się Liverpoolu, ale podświadomie mogło pojawić się samozadowolenie. Zawsze porażka jest rozczarowaniem, ale przegranie meczu z drużyną z którą łączy nas taka rywalizacja jest nawet gorsze, pomijając już wynik spotkania. Ciężko to przyjąć do wiadomości - powiedział Rio.
Ferdinand jednak wierzy, że porażka z Liverpoolem może ostatecznie przynieść korzyści zespołowi United.
- Wyniki takie jak ten można obrócić w pozytyw. Jakiekolwiek zadowolenie panujące w zespole zniknęło - dodał obrońca United.
- Koniec końców jesteśmy w dobrej pozycji, nawet jeśli to nie łagodzi sobotniego ciosu. Teraz spinamy się i koncentrujemy na meczu z Fulham, w którym, miejmy nadzieję, wrócimy na właściwy tor.
Komentarze (0)