Guus Hiddink o losowaniu LM
Pomimo znajomości przeszłości klubu ze Stamford Bridge Guus Hiddink jest podekscytowany z powodu wylosowania Liverpoolu w ćwierćfinale Champions League. The Blues zmierzą się z the Reds w Europie w piątym sezonie z rzędu.
62-latek po raz pierwszy poprowadzi Chelsea przeciwko the Reds na Anfield 8 kwietnia. Dla Chelsea będzie to pojedynek numer 23 z podopiecznymi Rafaela Beniteza w ostatnich pięciu latach. Rewanż odbędzie się sześć dni później.
Będąc zainteresowanym obserwatorem poprzednich starć Holender będzie analizował wiele z ostatnich meczów the Reds z Londyńczykami.
- Bardzo dobrze się znają, w szczegółach. Nie widziałem wszystkich meczów, ale zawsze są emocjonujące, bardzo zacięte. Często padają remisy lub zwycięstwa małą liczbą bramek. Obie ekipy lubią grać w futbol i mają w swoich szeregach zawodników ofensywnych, a to gwarantuje ogromne emocje - powiedział Guus.
- Opowiedziano mi o wielu starciach, gdy nie byłem jeszcze zaangażowany. Towarzyszy im zawsze ogromne zainteresowanie na całym świecie, co jest bardzo pozytywne dla futbolu ogólnie - dodał.
- Losowanie miało miejsce podczas treningu, jeden z członków zarządu powiedział kogo wylosowaliśmy. Piłkarze stanęli pytając "Kto? Kto? Kto?" To miłe. Oznacza to również, że gracze mają ochotę na wielkie spotkania, to nie była zwykła reakcja bez zainteresowania. Bardzo chcieli dowiedzieć się, z kim przyjdzie się zmierzyć.
- Liga Mistrzów robi się coraz bardziej ciekawa wraz z końcem sezonu, kiedy widzisz wszystkie drużyny. Cokolwiek powiedziałem wcześniej, musisz ograć ich wszystkich, jeśli pragniesz dojść do finału w maju musisz ich ograć, niezależnie czy jest to Liverpool, Man Utd, Barca, musisz ich ogrywać. Jestem zadowolony z losowania.
A co myśli tymczasowy trener Chelsea o pozostałych wynikach losowania, które wyprowadziło United na faworyta do finału, zakładając, że łatwo pokonają Porto, a potem Villareal lub Arsenal.
- Nie lekceważ Villarealu, który zanotował ostatnio kilka bardzo dobrych i zaskakujących wyników - ostrzegł Holender.
- Będąc na tym etapie Ligi Mistrzów masz swoich faworytów i Man Utd musi zmierzyć się z kolejnym groźnym przeciwnikiem. Ostatnia ósemka jest bardzo wyrównana, musimy pomóc szczęściu, nie polegać na szczęściu, ale pomóc mu.
Komentarze (0)