AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1091

Giggs o porażce United


Dziesięciokrotny mistrz Anglii Ryan Giggs był rozczarowany i rozgoryczony drugą porażką z rzędu w lidze Czerwonych Diabłów. United doznali dzisiaj porażki w Londynie, przegrywając z miejscowym Fulham 0-2.

Walijczyk słusznie powiedział na łamach MUTV, że United pozostają na szczycie tabeli Barclays Premier League niezależnie od wyniku meczu Liverpool - Aston Villa. Na korzyść Man United zagrał również zespół Chelsea, przegrywając z Tottenhamem po bramce Luki Modrića.

- Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku... bardzo dobrze, że nie wygrali - powiedział Ryan gdy usłyszał o potknięciu Chelsea.

- Musimy wykonywać własną robotę, nie martwić się wynikami na innych boiskach. Wciąż pozostajemy na szczycie.

Te słowa wskazują, że Giggs nie przyjął porażki z Fulham spokojnie, szczególnie że sytuacja, w której United przegrywają 2 mecze ligowe z rzędu, zdarzyła się po raz pierwszy od sezonu 2004/05.

- Jesteśmy naprawdę rozczarowani wynikiem. Po porażce w zeszłym tygodniu, chcieliśmy wyjść i pokazać dobry futbol. Nie zrobiliśmy tego w pierwszej połowie - nasze podania były niedokładne, szwankowało także przesuwanie się. Nie mogliśmy zaskoczyć na właściwy bieg, tempo nie było odpowiednie.

Ryan powiedział, że wczesne wyrzucenie z boiska Paula Scholesa było świetną wymówką dla niezbyt dobrego startu United, ale nie próbował podważać decyzji sędziego Phila Dowda.

- Czerwona kartka Scholesa zaszkodziła nam podwójnie, ponieważ graliśmy w dziesiątkę oraz Fulham miało rzut karny. Tak naprawdę to był instynkt - jeśli jesteś na lini bramkowej, próbujesz bronić. Scholes miał pecha, że był ostatnim obrońcą w tym przypadku, ale kartka się należała.

Ostatecznie United mieli szansę odbudować morale i zmobilizować zespół w przerwie, potem ruszyć z impetem na rywala dzięki niemałemu wkładowi Edwina Van der Saara, który, jak Ryan przyznaje, "utrzymał United w grze".

- Strata bramki i do tego zawodnika doprowadziła do tego, że musieliśmy zmienić koncepcję gry. Wyszliśmy po przerwie i zagraliśmy o wiele lepiej w drugiej połowie. Byliśmy lepsi, stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji, a ich bramkarz obronił parę naprawdę groźnych strzałów - powiedział Giggs.

- Kilkoro z nas jedzie teraz na zgrupowania reprezentacji. Miejmy nadzieję, że wrócą bez kontuzji i będziemy mogli odegrać się w spotkaniu z Aston Villa.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo