Ablett chwali Insuę
Trener drużyny rezerw był dumny z występu Argentyńczyka w wygranym 3:0 półfinale Senior Cup przeciwko Southport. Insua pokazał się z bardzo dobrej strony stwarzając drużynie wiele okazji do strzelenia gola, głównie po rajdach lewą stroną.
W regulaminowym czasie gry nie padła żadna bramka, a w dogrywce piłkarze Ablett wbili rywalom aż 3 gole.
Samobójcze trafienie Jacka Thorntona, wspaniały strzał Pacheco i gol Spearinga zapewniły Liverpoolczykom miejsce w finale, w którym zmierzą się z Waterloo Dock.
- Emiliano ponownie zagrał mecz na najwyższym poziomie - chwali Ablett.
- Bardzo dobrze prezentował się w akcjach ofensywnych i dobrze rozgrywał piłkę. Mam nadzieję, że ponownie zwiększy presję na Aurelio i Dossenie i będzie w stanie walczyć o miejsce w pierwszym składzie.
- Dobrze spisał się też Gary Mackay-Steven, który wystąpił po raz pierwszy od sparingów przedsezonowych.
- Miło było też dać kolejną szansę Davidowi Amoo z Akademii. Może być zadowolony ze swojego występu i pewny, że jeszcze nie raz zagra w rezerwach.
Ablett pochwalił także kapitana swojej drużyny, Stephena Darby'ego, który powrócił do gry po kontuzji. Trener nie mógł skorzystać z Mikela San Jose i Martina Kelly'ego, bo wyjechali na zgrupowania swoich reprezentacji, więc w środku obrony zagrali Darby i Huth.
- Stephen wykonał jak zawsze kawał dobrej roboty. Nawet gdybym go poprosił o stanie na bramce, poradziłby sobie tak dobrze jak na środku obrony. Jest profesjonalistą i dobrze mieć go znów w składzie.
O samym meczu, Ablett powiedział, że jest zadowolony z wyniku i woli walki The Reds, która okazała się większa niż ich rywali z Suthport.
- Warunki pogodowe nie były najlepsze, więc był to dla nas dobry sprawdzian. Cieszę się, że byliśmy niebezpieczni z kontrataków.
- Bramkarz Southport spisywał się bardzo dobrze, ale kiedy musieli grać w 10 po kontuzji zawodnika w dogrywce, udało nam się strzelić 3 gole i wygrać mecz.
Komentarze (0)