WYWIAD z BENITEZEM
Przed dzisiejszym spotkaniem z West Hamem na Upton Park, Rafael Benitez podzielił się swoimi przewidywaniami myślami na temat meczu, odejścia Hyypii i urazu Alonso z dziennikarzem radiowym z Melwood. Zapraszamy do lektury.
W zeszłym tygodniu rozegraliście dobre spotkanie z Newcastle, ale domyślam się, że tym razem spodziewasz się zupełnie innego testu na Upton Park?
W Anglii to normalne, że każdy pojedynczy mecz Premier League jest ciężki. Myślę, że to będzie trudne spotkanie, bo gramy z dobrą drużyną. Zola wykonuje tam dobrą robotę, więc nie będzie łatwo, ale spodziewam się trzech punktów.
Gianfranco Zola był świetnym piłkarzem, ale czy według ciebie ma zadatki na dobrego trenera?
Myślę, że ma. Do tej pory radzi sobie doskonale. To zawsze trudne, kiedy trener przychodzi do swojego pierwszego klubu, jednak krok po kroku doskonali się, a Zola pokazał, że ma zdolności i doświadczenie boiskowe, które bardzo pomaga w pracy trenerskiej.
Kilka miesięcy temu mówiłeś, że spodziewasz się zmian w czołówce Premier League na koniec sezonu. Jak oceniasz te przewidywania na kilka spotkań przed końcem?
Zawsze mówiliśmy, że najtrudniejsze mecze Manchesteru United to derby i mecz z Arsenalem, więc kto wie, może już w ten weekend stracą punkty. Musimy po prostu wykonywać swoją pracę i zdobywać maksimum punktów w każdym meczu, a potem zobaczymy, co się wydarzy.
Niektórzy czekają już na nowy sezon twierdząc, że obecne rozgrywki będą dobrym punktem wyjścia do walki o tytuł za rok. Praktycznie nie dają wam już szans w tym sezonie, nie irytuje cię to?
Wszyscy wiemy, że ten rok jest kluczowy, bo rywalizacja w lidze drgnęła, nie jest tak jak w ostatnich latach, ale musimy tez pozytywnie myśleć o przyszłości. Dla mnie, najważniejsze jest, żeby piłkarze zachowali koncentrację przed każdym meczem do końca obecnego sezonu.
Zarówno Liverpool, jak i Manchester United znajdują się teraz w wyśmienitej formie. Czy West Ham jest w stanie was zatrzymać albo Manchester City urwać punkty liderowi?
Mamy nadzieję, że West Ham nie będzie w stanie tego dokonać, ale Manchester City powstrzyma United. W piłce nożnej nigdy nic nie wiadomo. Manchester United ma wielu wspaniałych piłkarzy, ale ten mecz to derby, czyli wyjątkowy mecz i motywacja dla każdego zawodnika.
Ostatnio przewiduje się transfery niektórych piłkarzy z klubu. Frustruje cię mówienie o transferach?
To normalne, że na tym etapie sezonu zaczynają się głosy o ruchach transferowych, ale w 99% nie są prawdziwe.
Xabi Alonso po raz kolejny nie będzie mógł wystąpić przez ostre wejście przeciwnika w poprzednim meczu. Wygląda na to, że ma szczęście do takich starć w tym sezonie. Czy w jego grze jest coś, co prowokuje rywali do tak ostrych fauli?
Wątpię. Jest naszym rozgrywającym w środku pola i przeciwnicy wiedzą, że jeśli wywrą na niego presję, będzie nam trudniej grać. Te faule nie zdarzają się dlatego, że Xabi jest agresywny lub źle zachowuje się na boisku, po prostu ma doskonałe umiejętności.
Wierzysz w teorię, że jeśli przeciwnicy powstrzymają Alonso, tym samym powstrzymają Liverpool?
Większość klubów z którymi gramy zdaje sobie sprawę z jego świetnej gry i trzymają jednego piłkarza zawsze blisko Xabiego.
Sami Hyypia zdecydował się odejść i poszukać nowych wyzwań w Niemczech. Jak bardzo starałeś się zatrzymać go w klubie?
Rozmawiałem z nim o roli trenera, która pozwoliłaby mu zostać z nami na długie lata. Sami jest pewny, że może grać na najwyższym poziomie jeszcze przez dwa lata, a doświadczenie zebrane w innym kraju bardzo mu się przyda. Jeżeli będzie chciał powrócić na Anfield jako członek sztabu szkoleniowego, drzwi dla niego są zawsze otwarte.
Sami przyszedł do Liverpoolu za dwa miliony funtów i Steven Gerrard powiedział, że jest najbardziej trafionym transferem w historii Premier League.
Było wielu doskonałych piłkarzy, którzy nie kosztowali dużo, ale Hyypia jest zdecydowanie jednym z najlepszych z nich. Był kluczowym graczem w Liverpoolu przez długie lata i doskonale służył klubowi.
Jeżeli nie zdobędziecie tytułu w tym roku wierzysz, że pokazaliście się jako poważny kandydat na mistrza Anglii i łatwiej będzie wam nawiązać rywalizację z Manchesterem w następnych latach?
Mamy pewność, że tytuł wciąż jest w zasięgu naszej ręki. Jesteśmy na dobrej pozycji i nabraliśmy doświadczenia, które pomoże nam w następnych latach zostać mistrzem Anglii.
Wierzyłeś w tytuł przed rozpoczęciem sezonu?
Zawsze wierzę w mój skład. Zaczęliśmy wspaniale i byliśmy na doskonałej pozycji w pierwszej połowie sezonu, więc byliśmy pewni, że jesteśmy w stanie wygrać. Wiedzieliśmy jednak, że w przypadku większej plagi kontuzji będzie ciężko, bo nie mamy pięciu czy dziesięciu piłkarzy wartych 20 milionów, którzy zastąpiliby graczy z urazami. Wciąż jednak jesteśmy na dobrej pozycji, a zespół pracował wspaniale w tym sezonie i możemy być z siebie zadowoleni.
Jak duża jest rola szczęścia w walce o mistrzostwo?
Czasami, jeśli ciężko pracujesz, szczęście przychodzi samo. Wygrywamy wiele spotkań w końcówce sezonu, bo skład wciąż wierzy w sukces i ma umiejętności podtrzymujące tą wiarę. Po każdym meczu jesteśmy na takiej pozycji, na jaką zasłużyliśmy, bo to wynika z pracy, jaką włożyliśmy w to spotkanie.
Jaka jest najważniejsza rzecz, której ty i piłkarze możecie nauczyć się z walki o tytuł do samego końca? Jakie doświadczenia z tego wynikają?
Najważniejsze jest skupienie się na jednym meczu na raz. Jeśli do każdego meczu podchodzisz z nastawieniem, że trzy punkty są absolutnie konieczne, łatwiej się gra. Ważne jest, aby piłkarze skupiali się tylko na najbliższym meczu.
Być może ty jesteś na tyle mocny psychicznie żeby tak myśleć, ale czy twoi piłkarze są? Włożenie im do głów myślenia tylko o następnym meczu było trudne?
Myślę, że takie myślenie można wyćwiczyć. Trzeba powtarzać tą samą wiadomość jak mantrę na każdym treningu, codziennie i w kółko, a piłkarze w końcu uwierzą.
Jak unikasz znudzenia wynikającego z powtarzania tego samego?
Piłkarze cieszą się, kiedy wygrywamy mecze. Jeżeli powiem im o tym, a oni wygrają, łatwiej im zrozumieć.
Yossi Benayoun powraca dziś do swojego byłego klubu. Sądzisz, że jest teraz w najwyższej formie od czasu przyjścia na Anfield?
Zdecydowaliśmy się sprowadzić Benayouna, bo byliśmy pewni jego umiejętności. Teraz gra więcej spotkań, jest bardziej konsekwentny i ma więcej pewności siebie. Gra lepiej, więc spędza więcej czasu na boisku. Cieszę się z obecnej postawy Yossiego, bo gra dobrze i cieszy się grą. Musimy zrobić wszystko, żeby utrzymał formę.
Były wątpliwości czy zostanie na następny sezon. Chcesz zatrzymać Benayouna w klubie?
Zawsze chciałem, żeby pozostał z nami jak najdłużej. Kiedy piłkarz nie gra, siedzi na ławce, zawsze pojawiając się głosy o ewentualnym odejściu, ale ja zawsze chciałem, żeby został.
Komentarze (0)