Liverpool nie rezygnuje z Silvy
Liverpool wciąż będzie walczył o Davida Silve, mimo deklaracji Beniteza, że The Reds nie kupią tego piłkarza latem. Rafa Benitez publicznie zadeklarował w marcu, że reprezentant Hiszpanii nie zasili ekipy z Anfield Road.
Valencia ma jednak długi, które opiewają już na 500 milionów euro i jednym ze sposobów na łatanie dziur w budżecie klubowym może być sprzedaż najlepszych zawodników.
Benitez to fan talentu 23-letniego Silvy, który może grać na lewej stronie pomocy albo tuż za napastnikiem.
Żywe zainteresowanie piłkarzem wykazuje ciągle Real Madryt, Barcelona i ostatnio Juventus Turyn.
Hiszpański klub podał zaporową cenę 130 milionów funtów Manchesterowi City, gdy ci dowiadywali się w styczniu o możliwość wykupieniu duetu Silva-Villa.
Rafa jest świadomy nieciekawej sytuacji finansowej jego poprzedniego pracodawcy.
Eduardo Macia, który jest szefem skautingu w Liverpoolu ściągnął młodziutkiego Silvę do Valencii.
Ponadto kartą przetargową może być kwestia kilku Hiszpanów w składzie The Reds, co mogłoby w znaczący sposób ułatwić aklimatyzację Silvie.
Benitez w jednym z ostatnich wywiadów oświadczył, że zamierza uzupełnić parę Torres-Gerrard wszechstronnym ofensywnym piłkarzem.
Komentarze (0)