Wywiad z kibicem WBA
Mamy przyjemność zaprezentować Państwu wywiad z Benem Ruhrmundem, fanem drużyny z The Hawthorns. Ben mówi nam o swej wierze w pozostanie w Premier League, grze zespołu podczas obecnego sezonu i szansach The Baggies w starciu z Liverpoolem.
Co czujecie przed wizytą ekipy z Anfield?
Cieszymy się (ponieważ ostatnio prezentujemy się z dobrej strony i stworzyliśmy sobie niewielkie szansę na utrzymanie) ale także obawiamy (z powodu waszej formy). To powinien być dobry mecz. Będziemy starali się dobrze zaprezentować i zagrać równie dobry futbol, bo o waszą jakość gry się nie martwię.
Macie jeszcze szansę na utrzymanie się?
Osobiście uważam że nie. Po prostu nie sądzę, że zdołamy urwać wam jakieś punkty, chociaż bardzo potrzebujemy zwycięstwa. Jest parę twardogłowych fanów, którzy wciąż zachowują resztki optymizmu. Nawet do nich dołączę, jeżeli tylko w jakiś sposób uda nam się zachować szansę w niedzielę.
Każdy sądził, że z trzech beniaminków to wam uda się pozostać w lidze - co w takim razie poszło nie tak?
Graliśmy bardzo dobrze z przodu lecz broniliśmy się kiepsko, czasami wręcz komicznie przez cały sezon. Na dodatek nie wykorzystywaliśmy tych niewielu szans na bramkę, jakie sobie stworzyliśmy. Sądzę, że powinniśmy byli zostawić w drużynie Kevina Phillipsa i kupić sprawdzonego napastnika - a nie wydawać 5mln.Ł za Borję Valero czy 3mln.Ł za Luke Moore'a (któremu nie udało się w Villi i u nas również się nie powodzi).
Wzloty i upadki?
Trudno jest znaleźć coś z tych pierwszych. Pokonanie West Hamu i Middlesbrough na wyjeździe można uznać za dobre osiągnięcie. Upadkami są te mecze, w który dominowaliśmy lecz nie wygraliśmy - zbyt wiele by wymieniać. Mecz z Newcastle na Hawthorns był sztandarowy jeśli chodzi o nasze fatalne zorganizowanie w obronie.
Czego powinniśmy się obawiać?
Nie myślcie tylko, że mamy kogoś kim moglibyśmy was postraszyć. Brunt gra nieźle na lewej stronie i jeżeli mu się uda, to robi niesamowite rzeczy swą lewą nogą. Fortune dał nam to, czego tak bardzo potrzebowaliśmy, więc stabilizacji i szybkości z przodu. Może kąsać, jeśli tylko wyjdzie z szoku.
Kogo cenisz w naszym zespole?
Gerrard w mojej opinii jest najlepszym zawodnikiem na świecie, potrafi absolutnie wszystko. Torres ma wspaniałe wykończenie, pochwalić należy także Carraghera za to, co sobą prezentuje.
Jaka będzie atmosfera na trybunach?
Jeżeli jakoś uda nam się wyjść na prowadzenie, spodziewajmy się donośnego "We've done it before and will do it again" odnoszącego się do naszej Wielkiej Ucieczki pod wodzą Robbo [Bryan Robson pomógł WBA stać się pierwszą od 14 lat drużyną która utrzymała się w najwyższej klasie rozgrywkowej będąc na ostatnim miejscu po Boxing Day, czyli Bożym Narodzeniu - przyp. Red.]. Mimo to podejrzewam że będzie panować grobowa atmosfera jeżeli wszystko pójdzie tak, jak się tego należy spodziewać. Chciałbym, żebyście wygrali ligę, ale nie naszym kosztem.
Masz dychę, jaki wynik obstawiasz?
Będzie 3-0 dla was, Liverpoolu nie interesuje nic oprócz zwycięstwa. Byłbym naprawdę zadowolony, gdyby udało nam się strzelić choć jedną bramkę, bo niezbyt często wam strzelamy... Równie dobrze byłoby, gdybyście to wy nie załadowali nam paru bramek do siatki. Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak z niecierpliwością czekać na mecz!
Komentarze (0)