LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1190

WYWIAD z BENITEZEM


Rafael Benitez poświęcił pięć minut ze swoich przedmeczowych przygotowań do jutrzejszego meczu i zgodził się na wywiad z dziennikarzem radiowym. Przedstawiamy Państwu w całości to, co hiszpański menadżer the Reds miał do powiedzienia.

Dziennikarz: Steven Gerrard wyróżniony został w tym tygodniu nagrodą Footballer Writer's Player of The Year*, jakie wyrazy uznania możesz mu przekazać?

Rafa Benitez: Myślę, że to wspaniałe osiągnięcie zarówno dla niego, jak i dla klubu. On sam jest świetnym piłkarzem z klasą, jednak docenia także pracę sztabu szkoleniowego i swoich kolegów z drużyny. Ma klasę na boisku i właściwe podejście poza nim.

Prawdopodobnie wielu ludzi jest zaskoczonych, że Steven nie dostał tej nagrody we wcześniejszych latach. Czy ten sezon był jego najlepszym pod Twoją opieką?

W poprzednim sezonie strzelił 21 goli, a w tym ma 23, co pokazuje, że Steven jest bardzo konsekwentny i kontynuuje naukę i postęp - jednak uważam, że może być nawet jeszcze lepszy. Myślę, że był dobry, ale był kontuzjowany w tym sezonie i nie grał tak dużo z Torresem. Jednak ten sezon wciąż może być dla niego bardzo dobry i wciąż uważam, że może być lepszy.

Oczywiście celem jest finiszowanie na pierwszej pozycji, jednak zapewnienie sobie drugiego miejsca byłoby na całkiem wysokiej pozycji na Twojej liście, nieprawdaż?

Obecnie mamy 80 punktów, więc zdobycie 83-ech byłoby klubowym rekordem, a 86-ściu byłoby jeszcze lepsze. Jestem naprawdę zadowolony, będąc na tej pozycji w tej fazie sezonu, ale pierwsze miejsce jest najlepsze, a drugie może być tylko dobre. Jestem przekonany, że możemy jeszcze coś zrobić w niedzielę.

Więc co musicie zrobić, aby wyprzedzić Manchester United? Co takiego ma United, czego w tym momencie Liverpool być może nie posiada?

Wydali duże, duże pieniądze na piłkarzy z najwyższej półki, więc mogą popełniać błędy i wymieniać zawodników nie tracąc jakości. Jeśli pamiętasz, w meczu przeciwko nam mieli Giggsa, Scholesa i Berbatowa na ławce - my nie możemy tego zrobić. Cały czas mówimy o Gerrardzie i Torresie, a oni mogą grać Berbatowem, Rooneyem, Ronaldo czy Tevezem - nie ma różnicy. Ich stadion mieści 35.000 więcej kibiców niż nasz, co oznacza więcej pieniędzy, co robi wielką różnicę. Więc jak można zredukować stratę? Teraz na boisku redukujemy tę przewagę United, co jest bardzo istotne. Musimy więc zrobić co do nas należy latem i utrzymać naszą boiskową mentalność.

Wiele razy mówiłeś o Manchesterze United, o ich ogromnym budżecie i szerszej ławce rezerwowych, jednak jesteście blisko nich w ligowej tabeli. Czy to oznacza, że gracie powyżej swojego poziomu?

Uważam, że prezentowaliśmy się naprawdę dobrze w tym sezonie, jednak niemożliwym jest, by utrzymać ten poziom, jeśli nie posiada się szerokiego składu. Kilku graczy Manchesteru United wypowiadali się o znaczeniu głębokiej kadry mówiąc, że widać różnicę na końcowym etapie sezonu. Na boisku musimy prezentować ten sam poziom, ale trzeba wprowadzać do zespołu nowych graczy i utrzymać dyspozycję, także zachować sportową rywalizację w zespole - każdy musi pracować ciężko i starać się myśleć pozytywnie, ponieważ pieniądze robią wielką różnicę każdego roku.

Przez okres tego sezonu United zdobyli więcej punktów, jednak musisz czuć, że prawie wygrałeś drugą połowę sezonu - nawet jeśli to tak naprawdę nic z sobą nie niosło?

Nie. Nie możesz zadowalać się tylko tym. Musisz wygrać główne trofeum, to jest jasne, jednak przyznam, że zajmowanie tej pozycji, w której obecnie jesteśmy - grając dobrze i strzelając wiele bramek - to coś, co dobrze wróży na przyszłość. Każdy jeden rok jest inny - nie możesz powiedzieć, że następny będzie łatwiejszy, ponieważ oni znowu wydadzą trochę grosza, a my będziemy musieli sprowadzić odpowiednich piłkarzy i nie popełnić błędów. Jesteśmy bardzo blisko, jednak mogło być lepiej w tym roku. Musimy zachować optymizm. Mamy młody skład z wieloma młodymi piłkarzami i mam nadzieję, że w kolejnym sezonie znów osiągną progres.

Liverpool zagra z West Bromwich w nadchodzącą niedzielę. Tony Mowbray był krytykowany za styl, w jaki gra jego zespół. Czy nie uważasz tego za trochę niesprawiedliwe?

Tak. To jest wyraźnie niesprawiedliwe, ponieważ widzisz drużyny z dołu tabeli grające prosty futbol albo obstające przy innych stylach i nie możesz powiedzieć, który styl jest lepszy. Jednak przynajmniej Tony stara się brać sprawy w swoje ręce i trzymał się własnych idei prowadzenia drużyny przez cały sezon. W kilku meczach prezentowali się naprawdę dobrze i myślę, że różnica tkwi w klasie zawodników.

Dla człowieka, który przyszedł z zewnątrz do angielskiego futbolu, czy to złe, że drużyny, które "nie grają w futbol" będą prawdopodobnie tymi, które zostaną w Barclays Premier League?

Każdy menadżer ma własne pomysły i styl i trzeba to uszanować. To co preferujesz zależy jest kwestią indywidualną. Niektórzy fani będą zadowoleni z pozostania w Premier League, ale sympatyzować będą z tymi, którzy starali się grać w piłkę.

Wiem, że chcesz wygrywać trofea i już to robiłeś, ale jak przedstawia się dla Ciebie ten sezon w porównaniu z poprzednimi w Liverpoolu, ponieważ jesteś tak blisko wywalczenia tytułu?

Nie jest łatwo wygrać trofeum w Premier League, rywalizując z takimi drużynami jak Chelsea, United i Arsenal - i być może w przyszłości Manchester City, Tottenham, Aston Villa i inne zespoły, jednak bycie w czołówce jest kluczem, ponieważ możesz zacząć wygrywać puchary. Jeśli jesteś 20 punktów w tyle, wtedy to niemożliwe. W tym roku jesteśmy bardzo blisko, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość.

Ponieważ jesteście tak blisko, ludzie będą myśleć, że następny rok będzie tym, w którym Liverpool sięgnie po tytuł?

Nigdy nie wiadomo. Powiem kolejny raz, że musimy wygrywać i miejmy nadzieję Arsenal w ten weekend zagra na naszą korzyść i zobaczymy. Jeśli nie, musimy zrobić postęp w następnym sezonie i utrzymać tę samą mentalność i pewność.

Oglądając Liverpool w tym sezonie, nie ma wielu aspektów, w których nie zrobiłby ten zespół postępu. Zapewne jako menadżer musisz czuć, że progres jest widoczny wszędzie?

Oczywiście jest kilka rzeczy, które możemy poprawić i zrobiliśmy kilka błędów, ale powtórzę, że jesteśmy w bardzo dobrej pozycji. Ludzie spekulują, że remisy wiele nas kosztowały, jednak wygraliśmy także wiele meczów w końcówkach - więc w tych meczach, jeśli zabrakłoby nam szczęścia, również mogły by paść remisy. Jesteśmy na pozycji, na którą zasługujemy. Liczba punktów, które zdobyliśmy jest fantastyczna i z tym całym postępem skład był naprawdę dobry. Musimy wciąż podążać tym samym szlakiem.

Czy remisy takie jak przeciwko Hull zmieniły Twoje nastawienie? Pytam w kontekście meczów tego typu w kolejnym roku.

Nie specjalnie, ponieważ jeśli przypomnisz sobie ten mecz, mieliśmy 20 czy 25 szans i czasem bramkarz zostawał najlepszym graczem meczu. W meczu na własnym terenie przeciwko Stoke nie uznano nam bramki w pierwszej minucie, która mogła zrobić ogromną różnicę. Przeciwko drużynom takim jak Newcastle czy Blackburn strzelaliśmy w pierwszej połowie i te mecze były łatwiejsze. W tym roku strzeliliśmy wiele goli w końcówkach, co pokazuje charakter i wiarę drużyny, ale jeśli zdołasz trafić w pierwszej połowie, zadanie staje się dużo łatwiejsze.

Czy byłbyś szczęśliwy przegrywając kilka więcej spotkań w następnym sezonie, jeśli oznaczałoby to więcej zwycięstw Twojej drużyny?

W kontekście punktów tak, ale w kontekście równowagi drużyny - jeśli nie przegrywasz, to znaczy, że masz silny zespół. Jeśli nie przegrywasz wiesz, że możesz wygrać. Wolę nie tracić bramek i strzelać więcej niż wszyscy, jak w tym roku. Jeśli strzelamy dużo goli, to znaczy, że drużyna jest ofensywna i w tym roku strzeliliśmy więcej niż jakakolwiek inna drużyna w Anglii. Kilka remisów kosztowało nas punkty, więc musimy zrobić krok w przód i jedyną drogą jest stwarzanie szans i wykorzystywanie ich.

Interesujące, że wspomniałeś o bramkach i faktach, które są dostępne dla wszystkich do zobaczenia. Kilka z tych remisów to 0-0, co jest całkiem niecharakterystyczne...

Tak, szczególnie jeśli spojrzysz na statystyki, kiedy mieliśmy 20 czy 25 szans, co jest trudne to wyjaśnienia. Zawsze powtarzam jedną rzecz - mieliśmy szanse, jednak nie wykorzystaliśmy ich i ludzie mówią, że zawsze jest tak samo, jednak to prawda. Jeśli przypomnisz sobie nasze okazje przeciwko Newcastle, to było ich być może mniej niż przykładowo przeciwko Stoke.

Chciałbym tylko jeszcze wyjaśnić jedną sprawę. Nie porzucasz jeszcze szans na mistrzostwo?

Jeszcze nie. Musimy oglądać mecz i miejmy nadzieję cieszyć się nim, a wtedy wykonać nasze zadanie w niedzielę.

Masz wiadomość dla Arsena Wengera?

Nie - myślę, że ma dostateczne doświadczenie. Zapewne po przegraniu ostatnich spotkań będą chcieli coś pokazać, młodzi piłkarze będą chcieli udowodnić, że są naprawdę dobrzy i zagrać z bardzo dobrym nastawieniem. Myślę więc, że będzie to ciężki mecz dla United.

* - Nagroda dla najlepszego piłkarza roku według dziennikarzy futbolowych.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (10)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (10)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com