Kuyt o kończącym się sezonie
Dirk Kuyt przyznał, iż jest bardzo zadowolony ze swojego osobistego sukcesu jakim było strzelenie 15 bramek w ciągu sezonu. Holender może także pochwalić się kilkoma bardzo cennymi asystami, a także tym, iż w wyjściowej jedenastce Beniteza niemal zawsze znalazł miejsce.
Pomimo widocznego rozczarowania brakiem 19 tytułu Kuyt wierzy, że drużyna może sporo wziąć sobie do serca z mijającego sezonu.
- Jestem bardzo zadowolony z tego sezonu, zwłaszcza z moich występów. Cieszę się, że mogłem odegrać ważną rolę w drużynie, strzelać gole i asystować przy innych - powiedział Kuyt.
- Myślę, że teraz moja rola w drużynie jest nieco inna niż była w momencie, gdy tu przyszedłem. Teraz gram głównie na prawej stronie i sprawia mi to przyjemność. Ciągle mam szansę na strzelanie bramek, a także na wypracowywanie sytuacji dla moich kolegów.
Niedzielne zwycięstwo nad WBA było trzynastym wyjazdowym zwycięstwem The Reds w Premier League czym wyrównali rekord sprzed 104 lat.
Reprezentant Holandii podkreślił, że Liverpool może zyskać dużo pewności siebie z takich właśnie statystyk, a także że drużyna the Reds wcale nie jest daleko od zdobycia tytułu mistrza Anglii.
- Myślę, że pokazaliśmy niezwykłą siłę drużyny w tym sezonie, co jest szczególnie zauważalne poprzez nasze niesamowite mecze wyjazdowe - powiedział Dirk.
- Nie przegraliśmy żadnego spotkania na Anfield lecz zremisowaliśmy zbyt wiele razy. Możemy być zadowoleni z naszej gry jednak liczą się tylko trofea i zwycięstwa. Mam nadzieję, że uda nam się to w przyszłym sezonie i zdobędziemy w końcu tytuł mistrza Anglii.
- Nasza gra w ciągu ostatnich kilku miesięcy była naprawdę dobra. Teraz zostało nam przenieść tę formę na przyszły sezon.
- Staraliśmy się, zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy i myślę, że pokazaliśmy wszystkim, iż możemy zrobić coś naprawdę pozytywnego w następnym sezonie.
- Gdyby różnica między nami a Manchesterem była nieco mniejsza wówczas mecz kończący sezon mógłby być niezwykle interesujący.
- Staraliśmy się naciskać na United i wydaje mi się, ze całkiem dobrze nam to wychodziło. Fakt faktem, oni również wygrywali swoje mecze, dlatego uważam, że zasłużyli na tytuł.
Zapytany o to czy porażka z Middlesborough była swego rodzaju momentem przełomowym w wyścigu o tytuł mistrzowski, Dirk odpowiedział:
- Może. W futbolu tak jednak się zdarza i myślę, że Manchester równie dobrze mógł zgubić gdzieś parę cennych punktów.
- Strzeliliśmy kilka decydujących bramek w ostatnich minutach meczu, tak samo Manchester. Zawsze na koniec sezonu dostajesz to, na co zasłużyłeś. Widocznie nie byliśmy wystarczająco mocni. Myślę, że pokazaliśmy, iż w następnym sezonie będziemy ciężkim przeciwnikiem nastawionym na zdobycie tytułu mistrza Anglii.
- Teraz jesteśmy bardziej doświadczeni jako drużyna. Naciskaliśmy bardzo mocno i zapewniam, że w przyszłym sezonie będzie jeszcze lepiej.
- Liverpool to klub, który chce zwyciężać i wygrywać trofea. Tego właśnie chcemy i mam nadzieję, że doświadczenia z mijającego już sezonu będą nam bardzo pomocne w przyszłym roku.
Komentarze (0)