Arszawin winien porażki the Reds
Według Chrisa Kamary, napastnik Arsenalu Andriej Arszawin, ponosi winę za nieudaną próbę wywalczenia tytułu Premier League przez Liverpool. Drużyna Rafy Beniteza była w czołówce zespołów w sezonie 2008-09, ale ostatecznie straciła 4 punkty do Manchesteru United sir Aleksa Fergusona.
Były gracz Swindon i Brentford - Kamara sądzi, że remis z Arsenalem 4:4, w którym Rosjanin strzelił 4 bramki, był kluczowym momentem.
- Dla mnie był to mecz sezonu - powiedział dla Sky Sports.
- Pamiętam, że Liverpool grał niesamowitą piłkę przez całe spotkanie, ale kontrataki Arsenalu były niszczące.
- Nawet najlepszej klasy piłkarze, jak Jamie Carragher i Pepe Reina, nie potrafili zatrzymać Andrieja Arszawina tego wieczoru. Pokazał wszystkim w Anglii dlaczego Arsene Wenger tak długo czekał, aby go pozyskać.
- To było spotkanie, które ostatecznie zakończyło walkę Liverpoolu o tytuł i zapadło w pamięć z wielu powodów.
Komentarze (0)