Amerykanie walczą z kryzysem
Właściciele Liverpoolu Tom Hicks i George Gillett planują potwierdzić zamiar pozostania w klubie na długo przez zrefinansowanie wartej 350 mln funtów umowy.
Sunday Mirror Sport ujawnia, że księgowi Royal Bank of Scotland i Wells Fargo obecnie oszacowują finansową sytuacje Liverpoolu z zamiarem uzgodnienia przedłużonego terminu na spłatę pożyczki, która złagodzi nacisk na dwóch Amerykanów.
Działanie może przynieść klubowi ulepszony budżet transferowy dla trenera Rafy Beniteza, który za swój główny cel stawia pozyskanie Carlosa Teveza, jednak nie może sprostać cenie 25,5 mln funtów ustalonej przez właścicieli Argentyńczyka.
Umowa będzie zależała od Hicksa i Gilletta, którzy będą musieli inwestować w klub więcej własnych pieniędzy. W związku z tym obaj planują sprzedać trochę udziałów posiadanych w Stanach Zjednoczonych.
Hicks jest gotów sprzedać większość udziałów w klubie baseballowym Texas Rangers, a Gillett szuka kupca na drużynę hokeja Montreal Canadiens.
Informator powiedział: - Wbrew pozorom, obaj właściciele wydali ok. 80 mln funtów z własnej kieszeni na Liverpool przez ostatnie 2 lata.
- Zrobili to, ponieważ są oddani klubowi i zawsze wierzyli, że przedłużenie czasu na spłatę pożyczki może zostać uzgodnione.
- Nowa umowa jest bardzo blisko.
Obecna pożyczka zaciągnięta na zakup klubu wygasa w lipcu i martwiono się, że niespłacenie kredytu może zmusić właścicieli do sprzedaży.
Jednak panowie zapomnieli już o nieporozumieniach pomiędzy sobą i dzięki zyskowności klubu wzrosły nadzieje na przedłużenie czasu spłaty.
Na szczycie ambitnych planów znajduje się znalezienie inwestorów na sfinansowanie budowy nowego stadionu - Stanley Park.
Komentarze (0)