Souness obawia się o sytuację LFC
Były szkoleniowiec Liverpoolu, Graeme Souness, przyznał, że niepokoi się o sytuację finansową klubu z Anfield. Liverpool stracił tylko 4 punkty do mistrza Premier League - Manchesteru United, w poprzednim sezonie i kibice będą mieli nadzieję na poprawienie tego wyczynu w nowej kampanii.
Jednak Souness, sądzi, że kapitał finansowy amerykańskich właścicieli zespołu, nie jest wystarczający, aby Rafael Benitez mógł znacząco wzmocnić swoją kadrę.
- Myślę, że sytuacja Liverpoolu jest napięta - mówił na łamach Sky Sports News. - Właściciele mają problemy z finansami i Benitez wydał wiele pieniędzy, ale nie sądzę, że w tym roku to powtórzy.
- Jeśli zadasz pytanie stu fanom, 99. odpowie, że w tym sezonie chce Premier League, ale to spore wyzwanie.
- Tak jak w zeszłym roku, sądzę, że trener chciałby dalej wzmacniać kolejne obszary, a na to potrzeba dużych pieniędzy.
- Zespoły, które obecnie dominują w lidze angielskiej, konsekwentnie biorą udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów, ale niestety obecnie, Liverpool nie dorównuje finansowo pozostałym z czołówki.
Anglik grający na prawej obronie, Glen Johnson, to na razie jedyne wzmocnienie kadry Liverpoolu, ale Souness martwi się o piłkarzy łączonych z odejściem z Anfield.
Xabi Alonso oraz Javier Mascherano, byli temat spekulacji transferowych.
- Uważam, że Benitez nie może pozwolić sobie na stratę zarówno Mascherano jak i Alonso. Jestem fanem gry Alonso i sądzę, że to klasowy zawodnik, więc nie chciałbym jego odejścia.
Komentarze (0)