Czerwoni opłakują Sir Bobby'ego
Liverpool Football Club został głęboko zasmucony informacją o śmierci Sir Bobby'ego Robsona, który zmarł dziś rano, mając 76 lat. Sir Bobby miał wielu przyjaciół na Anfield i myśli ludzi związanych z klubem łączą się z jego rodziną oraz przyjaciółmi w tym smutnym czasie.
Trener Rafa Benitez, powiedział: - Śmierć Sir Bobby'ego jest wielką utratą dla futbolu. Jego osiągnięcia w wielu krajach są dowodem niesamowitego szkoleniowego talentu, który posiadał i nigdy nie utraconej przez niego wielkiej pasji oraz zachwytu grą. Wszystkim nam będzie go brakowało.
Komentarze (0)