Podsumowanie meczu rezerw
Daniel Pacheco zabłysnął i zapisał się na liście strzelców w zakończonym remisem 2-2 i obfitującym w wiele otwartej gry meczu rezerw Liverpoolu z Notts County. Spotkanie miało miejsce w piątkowy wieczór na Meadow Lane.
Strzelcem drugiej bramki dla Liverpoolu był Andras Simon.
Meadow Lane powinno się dobrze kojarzyć kibicom Liverpoolu, gdyż to tutaj zdobyliśmy mistrzostwo w 1984 r. pod wodzą Joe Fagana podczas jego fenomenalnego sezonu, a dzięki dyrektorowi sportowemu naszych przeciwników, Svenowi Goranowi-Erikssonowi, każdy wyczekiwał tego meczu z niecierpliwością.
John McMahon dowodził zespołem Liverpoolu, a jego młodzi zawodnicy przygotowali się starannie do meczu przeciwko zespołowi z League Two.
Pacheco dał the Reds prowadzenie pięknym uderzeniem po dograniu Krisztiana Nemetha, który fenomenalnie wypracował sobie miejsce na prawej flance.
Niestety, piękny początek Nemetha był wszystkim, co pokazał w tym meczu - już przed 30. minutą musiał zejść z boiska z powodu upadku.
Świeży nabytek Liverpoolu, Chris Mavinga, oraz Hiszpan Daniel Ayala, pokazali się ze świetnej strony, a Stephen Darby kapitanował dziś the Reds - w dniu podpisania nowego kontraktu. Ta obrona była wczoraj w dobrej dyspozycji.
Podopieczni Iana McParlanda strzelili dwukrotnie po stałych fragmentach gry, a obrońcy Mike Edwards i Graeme Lee, kolejno, swoimi uderzeniami z głowy doprowadzali do stanu 1-1, a później: 2-1 dla gospodarzy.
Tutaj należą się słowa uznania dla woli walki, jaką wykazał zespół McMahona. Ich wysiłek ukoronował Andras Simon strzałem, który Russell Hoult mógł tylko podziwiać.
Młodzieżowy reprezentant Danii, Nikola Saric, pokazał się z niezłej strony wchodząc z ławki i niemal wygrał nam ten mecz w ostantiej minucie.
To był bardzo emocjonujący występ, a McMahon wyciągnie z niego z pewnością wiele pozytywów.
- To był naprawdę niezły test dla nas jako zespołu - powiedział McMahon.
- Fizycznie nad nami górowali, byli silniejsi, ale dobrze z nimi rywalizowaliśmy i prawie się udało.
- To będzie dobre doświadczenie dla naszych piłkarzy i myślę, że dużo wyniosą z tej gry.
Komentując stan zdrowia Nemetha, boss rezerw dodał:
- Krisztian ma się OK. Został uderzony w żebra, lecz to nic poważnego i czuje się dobrze.
Liverpool: Martin Hansen (Dean Bouzanis 45), Stephen Darby (captain), Steven Irwin (Emmanuel Mendy 45), Daniel Ayala (Robbie Threlfall 65), Chris Mavinga, Victor Palsson, Nathan Eccleston (Andras Simon 65), Vincent Weijl, Krisztian Nemeth (Ryan Crowther 30), Daniel Pacheco (Nikola Saric 65), Gerardo Bruna (Alex Kacaniklic 65).
Komentarze (0)