Ferguson skreśla Liverpool
Alex Ferguson spisał na straty szanse Liverpoolu na tytuł mistrzowski i powiedział, że za najgroźniejszego rywala uważa Chelsea. Trener Manchesteru United nie sądzi, że odejście Xabiego Alonso do Realu Madryt będzie miało wpływ na Liverpool, który zdaniem Szkota polega na duecie Steven Gerrard-Fernando Torres.
Szydził, że Liverpool przegrywając tylko 2 spotkania w poprzednim sezonie, ma niewielkie szansę na poprawę drugiego miejsca, zajmując je pomimo tego.
- Liverpool ma za sobą prawdopodobnie najlepszy sezon od 20. lat, zakończył ligę z 86. punktami i tak stracił do nas 4 oczka - powiedział.
Dodał: - Ciężko będzie im się samemu poprawić. Inne zespoły lepiej rozszyfrują Liverpool.
Stwierdził, że bardziej będzie się martwił Chelsea, która ma nowego szkoleniowca - Carlo Ancelottiego, dwukrotnego zwycięzce Pucharu Europy z Milanem.
- Chelsea musi być najgroźniejsza.
- Ancelotti zmieni sposób gry Chelsea. Jest mnóstwo elastyczności w tym co robi i powinien mieć zagwarantowane bramki Didiera Drogby i Nicolasa Anelki.
- Będą grali sposobem Milanu. Doprowadziło go to do dwóch Pucharów Europy - powinny być 3, ponieważ nie powinno dojść do porażki z Liverpoolem w 2005. Więc dlaczego miałby zmienić swoją taktykę?
Komentarze (0)