Carragher zagra ze Spurs
Na kilka dni przed otwierającym sezon niedzielnym meczem z Tottenhamem, pojawiają się optymistyczne wieści odnośnie formacji defensywnej Liverpoolu.
Jamie Carragher praktycznie na pewno wystąpi w spotkaniu na White Hart Lane. Co więcej, wszyscy na Anfield są pewni, że obok niego zagra drugi doświadczony obrońca, czyli ktoś z pary Agger - Skrtel.
Jamie odnotowuje spore postępy po skręceniu kostki w trakcie przegranej 1-2 towarzyskiej potyczki z Atletico Madrid zeszłej soboty.
Martin Skrtel znajduje się poza składem, odkąd nabawił się urazu łydki w sparingu z Tajlandią, natomiast Agger przez cały okres przygotowawczy zmagał się ze swoimi plecami.
Rafa Benitez jest jednak pełen nadziei, że mimo problemów, przynajmniej jeden z tej dwójki będzie w pełni sił na potyczkę ze Spurs i zagra u boku Carry.
Kontuzja naszego vice kapitana spowodowała, że Martin Kelly, Daniel Ayala i Mikel San Jose byli chwilowo jedynymi dostępnymi środkowymi obrońcami w zespole, dlatego wzrosła potrzeba rozejrzenia się za jakąś ewentualnością.
Benitez zainteresował się osobą Michaela Turnera, ale po usłyszeniu kwoty opiewającej na około 11 mln funtów, jaką zażyczyło sobie Hull City za swojego gracza, Rafa musiał poszukać innych opcji. Na chwilę obecną wydaje się jednak, że do klubu nie trafi już żaden "awaryjny" obrońca.
Komentarze (0)