Hansen liczy na Johnsona
Alan Hansen wierzy, że Glen Johsnon może stać się decydującym czynnikiem w walce Liverpoolu o Barclays Premier League w tym sezonie. Nowy piłkarz wywarł ogromne wrażenie podczas debiutu na Anfield przeciwko Stoke, kiedy to sam strzelił gola, a poza tym wypracował kolejnego.
Hansen jest pod wrażeniem gry Johnsona i uważa, że jego umiejętności pomogą Liverpoolowi stać się jeszcze lepszą drużyną w sezonie 2009-2010.
- Liverpool miał pewne problemy na skrzydłach i potrzebował właśnie kogoś takiego jak Johnson - powiedział 54-latek.
- Johnson jest szybki i dobrze drybluje. W środę zagrał fantastyczny mecz, a także dołożył piękną bramkę. On także wywalczył rzut karny w niedzielę na White Hart Lane.
- Wciąż musimy uważać na jego grę w defensywie, lecz znamy ją z Portsmouth. Glen może zrobić różnicę swoją grą na prawej stronie.
Były kapitan Czerwonych jest również zadowolony z ogólnej gry Liverpoolu przeciwko ekipie Tony'ego Pulisa i ciągle wierzy, że zdobędziemy tytuł.
- To była pozytywna reakcja. Graliśmy lepiej i skuteczniej, aniżeli w niedzielę - powiedział Hansen.
- Widać było zaangażowanie, wynik był dobry, Gerrard także, a Torres zdobył gola, więc wszelkie niepowodzenia poszły w niepamięć i teraz oczekujemy meczu przeciwko Aston Villi w poniedziałkowy wieczór - zakończył Hansen.
Komentarze (0)