AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1160

Porażka rezerw na początek


Późny rzut karny Josha Morrisa zadecydował o porażce rezerw Liverpoolu z Blackburn Rovers w pierwszym oficjalnym spotkaniu Johna McMahona w roli ich menedżera.

Nathan Eccleston szybko wyprowadził the Reds na prowadzenie fantastycznym podkręconym strzałem, jednak jeszcze przed przerwą wyrównał Aaron Doran.

Eccleston trafił do bramki po raz drugi sprytnym strzałem przy słupku na początku drugiej odsłony.

Jednakże pechowy gol samobójczy Daniela Ayali przywrócił rywalom nadzieję na zwycięstwo, a już w doliczonym czasie gry Morris wykorzystał rzut karny. The Reds rozpoczęli więc sezon 2009/10 Barclays Premier Reserve League North od niezasłużonej porażki.

Nowy piłkarz, Sotirios Kyrgiakos, zadebiutował w Liverpoolu na środku obrony obok Daniela Ayali. Kontuzje zmusiły McMahona do wystawienia w bramce młodego Liama Jacoba.

Blackburn postawiło tymczasem na sprowadzonego tego lata z Realu Madryt Michela Salgado.

Podopieczni McMahona dobrze rozpoczęli to spotkanie, elegancko wymieniając podania na nieskazitelnej murawie Leigh Sports Village.

Udany początek został nagrodzony w trzeciej minucie, kiedy to Eccleston zszedł do środka, po tym jak otrzymał piłkę na prawej flance, po czym z krawędzi pola karnego uderzył nie do obrony w górny róg bramki Franka Fieldinga.

Był to wymarzony początek sezonu dla rezerw, a mogło być jeszcze lepiej, gdy Daniel Pacheco podał prostopadle do Ecclestona. Młodzik poradził sobie z wejściem Salgado, jednak jego uderzenie zostało wybronione przez Fieldinga.

Goście dominowali. Po dośrodkowaniu Jay'a Spearinga i groźnym strzale głową Daniela Ayali piłkę złapał bramkarz Rovers. Chwilę później wybronił on strzał podcinką Pacheco.

Po drugiej stronie boiska Kyrgiakos notował pozytywny początek swojej kariery w Liverpoolu. Reprezentant Grecji przewodził linii defensywnej i po ekspercku dyrygował swoimi kolegami.

Pierwsza okazja Blackburn miała miejsce dopiero po upływie pół godziny gry. Andrew Haworth uderzył z rzutu wolnego tuż obok słupka bramki Jacoba.

Okazało się, że nie jest to chwilowe zagrożenie, ponieważ chwilę później Aaron Doran przejął piłkę na połowie Liverpoolu, po czym z 25 metrów mocno uderzył w dolny róg bramki i było 1-1.

The Reds próbowali szybko odpowiedzieć. David Ngog uderzył jednak nad poprzeczką, a Eccleston - w ręce Fieldinga.

Tuż przed przerwą Pacheco popisał się fantastycznymi umiejętnościami, dzięki którym minął Philipa Jonesa na skraju pola karnego, jednak piłka po jego uderzeniu przeleciała po niewłaściwej stronie słupka, co oznaczało, że na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku remisowym.

McMahon ściągnął w przerwie imponującego debiutanta, Kyrgiakosa, zastępując go Martinem Kellym.

Kilka chwil po wznowieniu gry Liverpool odzyskał prowadzenie. Inteligentne podanie Pacheco pozwoliło Ecclestonowi wpaść w pole karne, minąć Josha Morrisa i wpakować piłkę tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Fieldinga.

Niedługo później powinno być 3-1. Ngog przyjął piłkę na klatkę piersiową po centrze Philippa Degena, jednak po jego uderzeniu z woleja z niecałych dziesięciu metrów piłka poleciała wysoko nad poprzeczką.

Gerardo Bruna również był bliski powiększenia przewagi przyjezdnych w 67 minucie, kiedy jego strzał minął długi słupek po kolejnej świetnie wypracowanej przez Pacheco akcji.

Rovers wyrównali jednak na 15 minut przed końcem. Po groźnym niskim dośrodkowaniu Hawortha Jacob odbił piłkę w stronę niczego niespodziewającego się Ayali. Futbolówka trafiła go w plecy, po czym wpadła do siatki.

Następnie, już w doliczonym czasie gry, Blackburn otrzymało rzut karny po tym, jak Julio Santa Cruz przewrócił się w polu karnym. Morris nie pomylił się z 11 metrów i trzy punkty zostały w Lancashire.

SKŁADY

Rezerwy Blackburn: Fielding, Salgado (Morris 46), O'Connor, Flynn, Jones, Morrissey, Haworth, Lowe, Rigters, Doran (Santa Cruz 58), Marshall

Ławka: Kean, Hall, Hanley.

Rezerwy Liverpoolu: Jacob, Degen, Kyrgiakos (Kelly 46), Ayala, Darby, Eccleston, Spearing, Plessis (Palsson 79), Bruna (Amoo 84), Ngog, Pacheco

Ławka: Belford, Irwin.

MotM wg Liverpoolfc.tv: Daniel Pacheco - Pełen życia, stanowił nieustanne zagrożenie dla bramki Rovers.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo
Postecoglou: Nie sądzę, że zagraliśmy źle  (2)
06.05.2024 09:31, RosolakLFC, Liverpool Echo
Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com