LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 740

Ayala: Ciężka praca popłaca


Daniel Ayala wierzy, że ciężka praca jest kluczem do sukcesu i że jeszcze nie raz będzie miał szansę pokazać się w pierwszym składzie.

18-letni Hiszpan zagrał w finale FA Youth Cup w ubiegłym sezonie, a w tym sezonie zaliczył debiut dla pierwszego zespołu, lecz nie ma złudzeń, że na tym poziomie wymaga się dużo więcej, by móc liczyć na regularne występy w pierwszym składzie.

Numer 40. the Reds prawdopodobnie zagra dla rezerw Johna McMahona przeciwko Boltonowi na Preston Park dziś wieczorem i opowiada liverpoolfc.tv:

- Nie mogę uwierzyć, jak szybko okazja na zaprezentowanie się w pierwszym składzie przyszła.

- Wiem, że muszę dalej ciężko pracować i dawać z siebie wszystko na każdym treningu, lecz posiadanie na koncie debiutu w pierwszym zespole powoduje, że czuje się bardzo dumny.

- Czułem się fantastycznie podczas przedsezonowych przygotowań pierwszego zespołu w Szwajcarii i poczułem dużą pewność siebie.

Hiszpan zadebiutował dla the Reds jako rezerwowy na White Hart Lane na rozpoczęcie sezonu, gdy wszedł w 74. minucie za kontuzjowanego Martina Skrtela.

- To było fantastyczne doświadczenie, zagrać naprzeciw tak wielkiej widowni i byłem bardzo podekscytowany. Manager powiedział mi, że mam po prostu wejść i pokazać na co mnie stać, cieszyć się meczem.

Trzy dni później numer 40. the Reds zaliczył pierwszy start od pierwszej minuty, w meczu, gdy zdemolowaliśmy Stoke City 4-0.

- Manager powiedział mi we wtorek, że następnego dnia będę grał ze Stoke - przyznał.

- Byłem nieco bardziej zdenerwowany niż podczas meczu z Tottenhamem ponieważ to był mój pierwszy prawdziwy mecz na Anfield. Grałem wcześniej tutaj w Youth Cup, lecz wtedy prawie nie było widowni.

- Bardzo mnie ucieszyła wizja naprzeciw the Kop i kiedy wyszliśmy na murawę, hałas był niesamowity.

- To było wyjątkowe doświadczenie, zagrać pierwszy pełny mecz na Anfield, a utrzymanie czystego konta stanowiło powód do dumy.

- Manager powiedział mi na koniec meczu, że dobrze się spisałem i abym dalej ciężko pracował.

- Niestety, moja rodzina nie mogła mnie oglądać, lecz rozmawiałem z moim bratem Raulem, mamą i tatą godzinę po meczu i byli ze mnie bardzo zadowoleni.

Mając jako konkurentów do miejsca na środku obrony Carraghera, Skrtela, Aggera i Sotiriosa Kyrgiakosa, Ayala wie, że ciężko będzie liczyć na więcej występów w najblizszym czasie.

Mimo to, były obrońca Sevilli wie, że musi pracować by pozostać w planach managera.

- Muszę ciężko pracować i udowodnić swoją wartość - powiedział.

- Jeśli będę dobrze się sprawował na treningach i w meczach rezerw, możliwe, że dostanę jeszcze szansę w Carling Cup.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (2)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com
Skrót meczu (1)
14.09.2025 19:35, AirCanada, własne
Slot na temat zdjęcia Alexisa z boiska w przerwie (0)
14.09.2025 18:51, Mdk66, liverpoolfc.com