Torres szczęśliwy na Anfield
W rozmowie ze Sky Sports Fernando Torres przyznał, że spodziewa się grać dla Liverpoolu przez dłuższy czas. Hiszpan ma za sobą dwa udane sezony na Anfield, ale liczne spekulacje często łączą go z powrotem do ojczyzny.
Jednak Torres utrzymuje, że cieszy się z gry dla the Reds i w bliskiej przyszłości nie planuje zmiany otoczenia.
- Mój kontrakt obowiązywał będzie przez kolejne 4 lata i jestem naprawdę szczęśliwy - mówił.
- Nie myślę o powrocie do Hiszpanii. Nie wiem jak będę czuł się za kilka lat, ale jestem naprawdę szczęśliwy w Anglii i chciałbym grać tu dłuższy okres.
Torres przyznał, że najbardziej lubi grać obok kapitana - Stevena Gerrarda, który w ostatnich tygodniach prezentował dobrą formę.
- Steven jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem i ma udział przy wielu bramkach - wyjaśnił 25-latek.
Torres w tym sezonie nie grał na wyżynach swoich umiejętności i niejednokrotnie okazywał niezadowolenie z decyzji sędziów.
Zgadza się, że czasami zbyt łatwo pozwalał sobie na rozkojarzenie, ale chce to naprawić.
- To było błędne i muszę pozostać skoncentrowany i nie myśleć o arbitrze, ponieważ on po prostu wykonuje swoją pracę - skomentował.
Komentarze (0)