Rafa o szansie dla rezerwowych
Rafael Benitez wezwał swoich zawodników rezerwowych, aby jak najlepiej wykorzystali swoje umiejętności i pokazali na co ich stać w dzisiejszym meczu na Elland Road.
Menadżer The Reds ma zamiar dokonać kilku zmian na mecz trzeciej rundy Carling Cup przeciwko Leeds United.
Liverpool po słabym początku sezonu zaczyna się rozkręcać i zwyciężając 3-2 nad West Hamem w ostatnią sobotę, zaliczył czwartą wygraną z rzędu.
Benitez chce kontynuować tę serię, choć przy okazji Carling Cup da odpocząć podstawowym graczom, a szansę otrzymają rezerwowi.
Hiszpan powiadomił tych właśnie graczy, aby udowodnili swoje aspiracje do gry w pierwszym składzie.
- Rozważamy dokonanie kilku zmian, choć nigdy nie wiesz, ile ich dokładnie będzie. Muszę wiedzieć, jak wszyscy gracze się czują. Wiemy, że to będzie ciężki mecz - powiedział Benitez.
- Powiedzieliśmy graczom, aby dobrze zaprezentowali się w Carling Cup, co da im większe szanse na grę w innych rozgrywkach.
- To ważne rozgrywki dla nas i każdy może nam w nich pomóc. Niektórzy gracze nie otrzymują zbyt wielu szans w Premier League, co nie oznacza, że nie mogą walczyć w Carling Cup. Chciałbym, aby się dobrze zaprezentowali, gdyż to pokazałoby mi i sztabowi, czy są gotowi na grę, czy nie.
Benitez w swoim pierwszym sezonie osiągnął finał Carling Cup, ale od tego czasu nie udało mu się wyjść poza ćwierćfinały.
Wembley było drugim domem Liverpoolu w latach 70-tych i 80-tych. Teraz The Reds chcą powrócić na odbudowany stadion, otwarty dwa lata temu.
- Finał zawsze jest motywacją, a rozgrywanie go na Wembley tym bardziej - dodał Benitez, który raczej na pewno da odpocząć dziś Johnsonowi, Carragherowi, Gerrardowi i Torresowi.
Cavalieri, Dossena, Kyrgiakos, Degen, Babel, Aurelio, Woronin czy Ngog powalczą dziś o pierwszą jedenastkę wraz młodymi wychowankami, jak Darby i Spearing.
Daniel Agger być może zaliczy pierwszy mecz w tym sezonie. Nabil El Zhar raczej nie dostanie szansy, gdyż dopiero wczoraj wrócił do treningów.
Dossena powiedział, że jest gotowy na mecz od pierwszej minuty, gdyż tylko raz wystąpił w tym sezonie, wchodząc z ławki w spotkaniu z Boltonem.
- Jestem gotowy na grę dzisiaj. Zresztą jestem gotowy na każdy mecz - powiedział Włoch.
- Trener decyduje, kto gra w meczu, ale jak każdy zawodnik, jestem gotowy.
- Jesteśmy Liverpoolem i staramy się wygrać każde rozgrywki, czy to Premier League, Ligę Mistrzów, FA Cup czy Carling Cup. Jeśli wygramy któreś z nich, będziemy szczęśliwi, ale poza tym bardzo ważna jest dla nas mentalność, by wierzyć w zwycięstwo podczas każdego meczu i rozgrywek.
Komentarze (0)