Agger szczęśliwy z powrotu
Daniel Agger po kontuzji pleców wrócił wreszcie na boisko i zagrał we wtorkowym meczu rezerw Liverpoolu z Manchesterem City. Jak przyznał Duńczyk 'wspaniale było wrócić znów do grania'.
Grający z numerem 5 na plecach defensor grał przez 68 minut w zespole Johna McMahona.
- Świetnie, że wróciłem do gry i mogłem znów pojawić się na boisku.
- To zawsze frustrujące dla piłkarza, gdy jest kontuzjowany i nie może grać. Możliwość powrotu jest dla mnie wspaniałą wiadomością.
- W okresie przygotowawczym zauważyłem, że z moimi plecami nie jest najlepiej i musiałem wreszcie rozwiązać ten kłopot. Chciałem wrócić jak najszybciej i jestem szczęśliwy, że znów jestem w grze.
John McMahon był pod wrażeniem występu Aggera we wtorek.
- To prawda, grało mi się okey. Sądzę, że wszyscy pokazali się z dobrej strony.
Komentarze (0)