Owen zdąży na Liverpool
Michael Owen niedawno nabawił się kontuzji i pod sporym znakiem zapytania stanął jego występ na Anfield Road. Okazało się, że napastnik wrócił do treningów z pełnym obciążeniem po urazie pachwiny, jakiego nabawił się w ostatnim spotkaniu Diabłów w Lidze Mistrzów.
Owen nie grał w czasie weekendu z Sunderlandem, ale będzie gotowy po przerwach na mecze reprezentacyjne.
- Wracam do pełnych treningów. Jeszcze kilka lat wcześniej prawdopodobnie kontynuowałbym granie, co skutkowałoby później przerwą w występach na kilka miesięcy.
- Gdybym dalej grał lub biegał to moja pachwina mogłaby zostać narażona na gorszy uraz. Dzięki doświadczeniu moja przerwa w graniu była o wiele krótsza.
Komentarze (0)