Gdzie zagrają nasi?
Tradycyjnie jak przed każdą rundą spotkań reprezentacji, tym razem w ramach eliminacji przyszłorocznych Mistrzostw Świata, za pośrednictwem oficjalnej strony klubu podpowiadamy, gdzie będzie można zobaczyć dziś piłkarzy Liverpoolu.
Glen Johnson przygotowuje się do występu dla Anglii w meczu Grupy 6. przeciwko Białorusi. Anglicy mają zapewniony awans, a dodatkową korzyścią będzie dla nich gra na Wembley.
Partnerzy z Anfield przebywający w kadrze Hiszpanii - Fernando Torres, Pepe Reina oraz Albert Riera czekają na starcie z Bośnią. La Furia Roja również mają awans w kieszeni, ale chcą utrzymać nieprzerwaną passę zwycięstw w Grupie 5.
Ta kolejka rozgrywek będzie zdecydowanie bardziej znacząca dla Słowacji i Martina Skrtela, gdyż obrońca the Reds wraz z kadrą chcą odskoczyć od sobotniej porażki ze Słowenią i wywalczyć awans.
Jeśli Słowacy pokonają Polskę w Chorzowie, wysuną się na szczyt Grupy 3., ale będą musieli poradzić sobie bez Skrtela, który jest zawieszony.
Daniel Agger przebywa z drużyną Danii, która zakończy eliminacje meczem z Węgrami u siebie. Duńczycy z pewnością będą w zwycięskim nastroju, gdyż zarezerwowali sobie miejsce w finałach w RPA wygraną ze Szwecją.
Grecja podejmie Luksemburg w Atenach z powracającym z zawieszenia Sotiriosem Kyrgiakosem. Grecy wciąż mają nadzieje na zajęcie pierwszego miejsca w Grupie 2. nad Szwajcarią, chociaż Szwajcarzy potrzebują do awansu zdobycia tylko jednego oczka w potyczce z Izraelem Yossiego Benayouna w Bazylei.
Emiliano Insua będzie miał nadzieje na utrzymanie miejsca w wyjściowym składzie Argentyny na spotkanie z Urugwajem. Javier Mascherano zagra z opaską kapitana Los Albicelestes, a wygrana automatycznie zapewniłaby im udział w finałach.
Argentyna może awansować również po remisie, jeśli Ekwador nie pokona 5:0 już zakwalifikowanego Chile.
Jednak, jeśli drużyna Diego Maradony nie pokona Urugwaju, to właśnie ich rywale awansują.
Lucas Leiva z kadrą Brazylii przygotowuje się na starcie z Wenezuelą, które ma być odskocznią od porażki z Boliwią. Selecao mają zapewniony udział w finałach.
Komentarze (0)