SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1777

WYWIAD z BENITEZEM


Rafa Benitez udzielił krótkiego wywiadu dziennikarzom radiowym przed jutrzejszym starciem z Manchester United na Anfield, w którym The Reds będą starali się przełamać złą passę.

Rafa wydajesz się dość spokojny. Ile presji spoczywa w tej chwili na Tobie?

Właśnie myślę jak wszystko zmienić i poprawić. Musimy mieć wiarę w siebie. Dobrze trenujemy i jesteśmy po meczu z Olympique Lyon. Gdybyśmy wykorzystali jedną lub dwie sytuacje, które sobie stworzyliśmy pod koniec pierwszej połowy, to mieli byśmy takie samo podejście do gry, ale oczywiście w innym nastroju. Doświadczenie mówi nam, że trzeba iść dalej i robić to, co robiliśmy dawniej, ponieważ wygrywaliśmy.

Więc nie ma żadnego zamieszania, o którym mówi się w prasie. Jak nakłoniłbyś dziennikarzy do ostrożności z tymi słowami?

W futbolu zawsze musisz czekać do końca. Przed grą wielu ludzi spekuluje, ale czasem po meczu wszystko może się zmienić. Będziesz chyba wiedzieć lepiej niż ja, ale mam doświadczenie z dziennikarzami, którzy piszą sprawozdanie z meczu. W 88. minucie jest 1: 0 i piszą, że rezultat jest beznadziejny. Następnie goście strzelają dwie bramki i muszą zmieniać swój artykuł. Ale to jest właśnie piłka nożna, na rezultat musisz czekać do ostatniego gwizdka. Jeżeli pokonamy United to jestem pewien, że nagłówki w przyszłym tygodniu będą inne.

Rafa mówisz o nastroju. Jak ty sam czułeś się w ostatnich dniach? Czy byłeś zadowolony i żartowałeś z graczami czy może uświadamiałeś mi, że nie jesteś zadowolony z wyników?

Gdy gracze ciężko pracują nie możesz ich obwiniać. Musisz analizować sprawy i starać się zmieniać -to jest to. Dwa dni temu miałem dwa lub trzy spotkania z graczami i grupą graczy a także z obrońcami, pomocnikami i napastnikami. Dziś miałem dwa lub więcej spotkań, aby analizować sprawy, zapytać, dlaczego nie czujemy się dobrze i znaleźć przyczyny. Atmosfera jest bardzo pozytywna. Nastrój nie jest najlepszy, ponieważ nie wygrywamy. Nie możesz widzieć szczęśliwych graczy, gdy nie wygrywają zawodów, musisz dostrzec odpowiedzialność na ich twarzy. Mogę zagwarantować ci, że byłem pod wrażeniem mentalności niektórych naszych graczy.

Nie ma żadnych wątpliwości, że formacja 4-2-3-1 najlepiej sprawdza się ze Stevenem Gerrardem i Fernando Torresem, ale gracze będą zmuszeni grać w tej formacji bez nich?

Nie sądzę. To zależy od innych zespołów. Ostatniej nocy mieliśmy tylko Gerrarda na 25 minut a nie grał Johnson i Torres. To nie znaczy, że jeśli oni są niedostępni to nie możemy skorzystać z tej formacji. Użyliśmy jej rok temu z United z Keanem i Kuyt i wygraliśmy. Myślę ze to kwestia zaufania, ale jakość graczy może także mieć znaczenie.

Co skłoniło Cię, aby spotkać się z piłkarzami?

Spotykamy się, co tydzień, ale w tym tygodniu było to trudniejsze, ponieważ jeśli nie wygrasz kilku gier z rzędu, musisz być ostrożny i analizować właściwie rzeczy. Nie można być zbyt negatywnym. Kiedy naciskam na graczy to zwykle, dlatego że jesteśmy dobrzy, ale możemy się ciągle poprawiać. Kiedy idzie nam źle, musisz wszystko uważnie przeanalizować i nie możesz zbyt mocno naciskać na graczy. Należy spojrzeć na kluczowe rzeczy, które można poprawić i być dobrej myśli. Główną rzeczą dla mnie w tym tygodniu była mentalność gracz i ich pozytywne nastawienie.

Rozmawiałeś z Kenny'm Dalglishem o tym jak wszystko posklejać w takiej sytuacji. Co Ci powiedział?

Mieliśmy krótką pogawędkę, która była bardzo pozytywna. Kenny ma duże doświadczenie i zna dobrze atmosferę wśród fanów. Jeśli będziemy ciężko pracować i dawać z siebie wszystko to fani zawsze będą z nami.

Jeśli wygracie w niedzielę to wszystko negatywne, co zostało powiedziane i napisane o Was zostanie zapominane. Czy jest to element współczesnego futbolu, do którego należy się przyzwyczaić?

Tak, to jasne. Co tydzień wszystko się zmienia i musisz to zrozumieć. W Internecie ludzie piszą codziennie, każdego dnia sprzedaje się też gazety, ale nie mają zbyt wielu nowości i muszą mówić różne rzeczy. Jest to część gry, do której musisz przywyknąć.

Gdy spotkałeś się z graczami na treningu, atmosfera wśród nich była radosna pełna entuzjazmu czy niepewna i nerwowa?

Myślę, że wszyscy są pozytywnie nastawieni. Odpowiedz musi być na boisku, ale widziałem, że wszyscy naprawdę byli skupieni na treningu.

Steven Gerrard jest uznany za przywódcę na boisku, jak sobie radzi z taką odpowiedzialnością?

Widać było w tym tygodniu na siłowni i na treningu, że gracze są pozytywnie nastawieni, Stevie również. Jest graczem, który zawsze chce grac i daje z siebie wszystko. Ostatnia gra jest przykładem, że nie mógł grać, na 100%, ale chciał coś udowodnić. Myślę, że to mentalność, którą oczekujemy od graczy Liverpoolu.

Jakie znaczenie mają dwie wygrane z United z zeszłego sezonu?

Głównym pozytywem tych dwóch gier jest to, że możemy wygrać z każdym zwłaszcza na Anfield gdzie graliśmy bez Gerrarda i Torresa. Wygrana 4-1 były okazją do udowodnienia, że zespół nie jest tak zły jak inni myśleli.

To tylko trzy punkty, ale w wielu aspektach no nie tylko trzy punkty w tej kolejce, prawda?

Dla nas jest to bardzo ważne, bo możemy zmienić wszystko. Jeśli przegramy to różnica wyniesie 10 punktów, jeżeli wygramy to cztery. Cztery punkty za nimi to dobra pozycja. Musimy podejść do gry z całkowitą pewnością, że możemy pokonać każdego. To będzie dla nas wielki mecz, bo kibice będą za nami w 100%, a gracze będą skoncentrowani i skupieni, co ułatwi zgranie przed meczem.

Powiedziałeś ze rozmawiałeś z blokiem defensywnym na początku tygodniu. Czy jeśli starsi doświadczeni gracze zasugerowali zmianę systemu strefowego krycia to zmienisz to?

Wiem, wszyscy mówiliśmy o tym wiele razy. Nikt nie kwestionuje tej rzeczy. Wiem, że byliśmy najlepsi dwa, trzy lata temu w Premier League, więc jest to kwestia regulacji. Pracujemy nad tym bardzo ciężko, jednak czasem zdarzają się drużyny bardzo silne w walce w powietrzu lub my popełniamy błędy.

Możesz mówić o występach i ich pozytywach, które możesz z nich wyciągnąć, ale chyba wynik jest ważniejszy?

Tak. Mam doświadczenie w futbolu i wiem, że dobry rezultat może zmienić nastawienie. Ważne jest, aby wiedzieć, że jedyną możliwą reakcją jest robienie właściwych rzeczy na boisku. Jak robić właściwe rzeczy na boisku? Od tego jest właśnie praca na treningu. Nie możesz ciągle mówić i mówić, jeżeli nie będziesz trenować i próbować zmieniać ten stan rzeczy.

Czy dobrą rzeczą jest wsparcie, którego udzielił Ci George Gillett?

Tak, myślę, że on stara się być pozytywnie nastawiony, ale powiem jeszcze raz to zależy od graczy, od tego jak trenują i grają. Personel techniczny czuwający nad przygotowaniami do każdego meczu również odgrywa ważną rolę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (0)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (15)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com