Ostatnie 5 wyjazdów do Francji
Przed jutrzejszym meczem o życie w Lyonie, oficjalna strona Liverpoolu przybliży nam rezultaty ostatnich 5 wyjazdowych spotkań we Francji, która do tej pory była dla The Reds krajem wyjątkowo gościnnym.
Marsylia 1:2 Liverpool.
Faza grupowa Ligi Mistrzów, wrzesień 2008
Trzy dni po pokonaniu Manchesteru United na Anfield, Steven Gerrard powrócił do wyjściowej jedenastki i poprowadził Liverpool do zwycięstwa na Stade Vlodrome. Tak samo jak w meczu z Diabłami, piłkarze Beniteza przegrywali, ale udało im się odwrócić losy meczu i wygrać. Wynik w 23 minucie otworzył Cana, który bardzo dobrze uniknął pułapki offside’owej i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Liverpool odpowiedział błyskawicznie za sprawą swojego kapitana, który strzelił przepiękną bramkę, uznaną później za jedną z najlepszych w sezonie. Pięć minut później Gerrard ponownie wpisał się na listę strzelców pewne wykorzystując karnego i zapewniając The Reds 3 punkty.
Marsylia 0:4 Liverpool.
Faza grupowa Ligi Mistrzów, grudzień 2007
Do takich zwycięstw jak z Benficą z 1984, Juventusem 2005 i Barceloną 2007, Liverpool może dodać kolejny wspaniały wyjazdowy mecz Ligi Mistrzów. Bramki Stevena Gerrarda, Dirka Kuyta, Ryana Babela i Fernando Torresa zapewniły bezproblemowe zwycięstwo, a gol El Nino został później wybrany na Gol Sezonu. Szok, jakiego doznali kibice kilka miesięcy wcześniej po niespodziewanym zwycięstwie Marsylii na Anfield był teraz odległym wspomnieniem.
Tuluza 0:1 Liverpool.
Kwalifikacje Ligi Mistrzów, sierpień 2007
Po bramce Woronina Liverpool znalazł się znacznie bliżej awansu do fazy grupowej Champions League w sezonie 2007-2008. Ukrainiec nie mógł sobie chyba wymarzyć lepszego debiutu, w którym umieścił piłkę w siatce potężnym strzałem z 20 metrów. W rewanżu The Reds gładko wygrali 4:0.
Bordeaux 0:1 Liverpool.
Faza grupowa Ligi Mistrzów, październik 2006
Liverpool utrzymał status niepokonanego w Lidze Mistrzów sezonu 2006-2007 po ciężko wywalczonym zwycięstwie nad Bordeaux. Była to 150 wygrana The Reds w Europie, a gol zdobyty głową przez Petera Croucha wystarczył do pokonania Francuzów na drodze na finału w Atenach.
Monaco 1:0 Liverpool.
Faza grupowa Ligi Mistrzów, listopad 2004
Nadzieje Liverpoolu na awans z trudnej grupy do 1/8 rozrywek zostały zachwiane w przedostatnim meczu grupowym, kiedy to Monaco wygrało na Stade Louis II w dosyć kontrowersyjnych okolicznościach. Jedyną bramkę spotkania zdobył Javier Saviola w 54 minucie, ale przed strzałem piłka odbiła się od ręki napastnika. Nie był to koniec problemów Liverpoolu. Dwaj Hiszpanie, Josemi i Luis Garcia zostali zniesieni z boiska na noszach, a porażka w Monaco oznaczała, że aby awansować do kolejnej fazy rozgrywek, The Reds potrzebowali zwycięstwa nad Olympiacosem różnicą przynajmniej dwóch bramek…
Komentarze (0)