Gerrard o młodzieży i Kennym
Steven Gerrard sądzi, że Akademia Liverpoolu stoi przed ekscytującą perspektywą w obliczu ostatnich zmian. Nikt od czasów Gerrarda w 1998 roku nie przebił się do pierwszego zespołu zostając gwiazdą światowego formatu.
Kapitan uważa, że to niebawem może się zmienić z powodu pracy Franka McParlanda oraz Kenny'ego Dalglisha.
- Nie zapominaj o Stephenie Warnocku, który był świetnym zawodnikiem w Blackburn i teraz w Villi. Jednak to prawda, że nikomu nie udało się przedrzeć.
- Właśnie dlatego w klubie doszło niedawno do wielu zmian. Chcemy zobaczyć następców Robbie'go Fowlera, Michaela Owena, czy kolejnego Jamie'go Carraghera.
- Rozmawiałem z Kennym kilkakrotnie od jego powrotu i jest bardzo zadowolony z kilku zawodników.
- Nie wymienię nazwisk, ponieważ to presja, której nie potrzebują. Jedynym naciskiem powinno być dla nich poświęcenie i walka o występy w pierwszym zespole.
Komentarze (0)