Il Principino gotów do gry
Rafa Benitez jest zdania, że pomocnik Alberto Aquilani w końcu zdoła zadebiutować w Premier League na Anfield Road w meczu przeciwko Birmingham City.
Reprezentant Włoch przeszedł na Merseyside latem z Romy za kwotę ok. 20 mln funtów, lecz nie zdążył do tej pory wystąpić w meczu ligowym, gdyż na przeszkodzie stawały mu kolejno rehabilitacja po kontuzji kolana i wirus, jakiego nabawił się po meczu Carling Cup przeciwko Arsenalowi.
Wygląda jednak na to, że 25-latek znajdzie się na ławce i wejdzie na boisko w meczu z The Blues.
Benitez powiedział: - To chyba najwyższy czas, by móc kibicom zgromadzonym na Anfield zaprezentować nasz letni nabytek.
- Przez ten cały czas dochodził do siebie po operacji, jaką przeszedł w ciągu tego roku, zaliczając krótki epizod w meczu rezerw a następnie parę minut w Carling Cup.
- Znalazł się na ławce rezerwowych w spotkaniu z Lyonem i miałem zamiar wpuścić go na boisko. Nie doszło jednak do tego, gdyż Lucas z Javierem Mascherano bardzo dobrze kontrolowali poczynania w środku pola.
- Obserwowaliśmy rozwój sytuacji na placu gry, dlatego wstrzymywaliśmy się z decyzją. Po tym, jak udało nam się wyjść na prowadzenie, nie było już potrzeby wprowadzania go na siłę. Niewątpliwie rozczarowujący jest jednak fakt, że w samej końcówce meczu straciliśmy bramkę.
- Alberto dochodzi do pełni zdrowia po infekcji wirusowej, jaką przeszedł, i z całą pewnością w poniedziałek będzie w 100% gotowy do gry.
- Trenował z całym zespołem - jedyne czego mu brakuje, to kondycja meczowa, którą wyrobi zaliczając kolejne spotkania.
- Coraz więcej graczy wraca do składu po kontuzjach, więc pewnie usiądzie na ławce i wejdzie na plac gry, jeśli zajdzie taka potrzeba. Oczywiście znajdzie się w kadrze meczowej.
Komentarze (0)