LIV
Liverpool
Premier League
19.05.2024
17:00
WOL
Wolverhampton Wanderers
 
Osób online 1032

5 rad dla Beniteza


Przerwa na mecze reprezentacji oznacza, że Rafael Benitez ma 10 dni na zdiagnozowanie problemów, dotyczących, spisującego się znacznie pozniżej oczekiwań, Liverpoolu.

Swoje sugestie dla bossa the Reds przekazał The Times.

Jedenaście punktów straty do liderującej w Barclays Premier League Chelsea, trudna sytuacja w Champions League – manager Liverpoolu ma naprawdę trudny orzech do zgryzienia.

The Times znalazł pięć spraw, które wymagają rozwiązania, aby Liverpool wrócił na właściwą drogę.

Zachowaj balans

Latem Louis van Gaal – trener Bayernu Monachium, nie szczędził słów uznania niektórym managerom, pracującym w Premier League.

- Sir Alex Ferguson oraz Rafael Benitez posiadają swój własny styl, który potrafią zaimplementować na boisko – powiedział Holender.

- Wpływ trenera na drużynę daje się odczuć w stylu jej gry.

- Nie jest łatwo sprawić, by czołowi piłkarze grali w sposób, w jaki chcesz by grali. Nie zachwyca mnie defensywny styl gry, preferowany przez Beniteza, ale doceniam wpływ, jaki wywarł na klub. Widać, że drużyna gra w sposób, jaki Benitez uważa za stosowny.

Wypada się zastanowić, co też van Gaal robi sobie z Liverpoolu?

Do lamusa odszedł konserwatyzm, jaki kiedyś charakteryzował drużyny prowadzone przez Beniteza. Liverpool jest teraz groźniejszy w ofensywie, m.in. dzięki świetnej postawie Glena Johnsona, ale 25 bramek straconych w 18 meczach wyraźnie pokazuje, że drużynie daleko do równowagi.

Zmobilizuj sztab medyczny

Najświeższe kontuzje w drużynie dotyczą Alberta Riery i Yossiego Benayouna. Od początku sezonu problemy z urazami miewają również Johnson, Martin Skrtel, Fabio Aurelio, Andrea Dossena, Steven Gerrard oraz Fernando Torres.

Dopóki Liverpool nie uporządkuje spraw związanych z kontuzjami swoich piłkarzy, jego szanse na zmniejszenie dystansu, dzielącego ich od lidera, będą minimalne. Bardzo wymowna jest tutaj statystyka, ukazująca, że do tej pory (do połowy listopada), Benitez nie mógł sobie jeszcze pozwolić na luksus wysłania na murawę swojej najsilniejszej jedenastki.

Kontuzje to nieodłączny element piłki nożnej i radzić sobie z nimi musi każda drużyna, ale liczba wszelakich kontuzji, odnoszonych w tym sezonie przez zawodników Liverpoolu, jest powodem do zmartwień. Ta sytuacja nie może pozostać bez rozwiązania.

Uporządkuj głowy zawodników (część pierwsza)

Po poniedziałkowym remisie u siebie z Birmingham Albert Riera zasugerował, że przyczyny niepowodzeń Liverpoolu, mogą znajdować się w sferze psychologii.

- Naszym problemem może być mentalność – powiedział hiszpański skrzydłowy.

- Nie lubię tego sformułowania, ale my po prostu nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiego typu sytuacji.

Bycie piłkarzem Liverpoolu niewątpliwie wiąże się z dużą presją. Po 19 latach bez mistrzowskiego tytułu, kilka porażek wystarczy by pojawiły się głosy o kryzysie, a tego typu niepokój ewidentnie pojawiał się już w niektórych momentach poprzednich sezonów, szczególnie podczas meczów na Anfield.

Benitez często mówi o potrzebie sprostania tego typu oczekiwaniom i tu pojawia się wątpliwość, czy piłkarze, którymi dysponuje, posiadają odpowiednią mentalność, by zrealizować nakreślone przed nimi cele. Psycholog sportowy może być rozwiązaniem, którego Benitez potrzebuje.

Uporządkuj głowy zawodników (część druga)

Furora, którą zrobił system strefowego krycia, nie pomogła w odniesieniu do największego problemu Liverpoolu, który objawia się przy stałych fragmentach gry. The Reds są po prostu słabi w powietrzu.

Po stracie Samiego Hyypi, Petera Croucha oraz Momo Sissoko Liverpool stał się znacznie bardziej wrażliwy na dośrodkowania przeciwników. Obrazuje to chociażby druga bramka dla Birmingham w poniedziałkowym meczu. Gospodarze przegrali trzy główkowe pojedynki, zanim piłka ostatecznie znalazła się w ich bramce.

Ta słabość drogo kosztuje – zarówno w obronie, jak i w ataku. Benitez nie może wprawdzie uczynić swego zespołu wyższym, ale odpowiednie metody treningowe mogą zaowocować poprawą powietrznej dyspozycji Liverpoolu.

Odrzuć nieodrzucalne

Po przemianowaniu na prawoskrzydłowego, Dirk Kuyt wywalczył sobie regularne występy w pierwszej jedenastce. Stało się tak dzięki serii pracowitych występów oraz dzięki bramkom, strzelanym w kluczowych momentach.

W zeszlym sezonie Kuyt zanotował więcej asyst, niż jakikolwiek inny skrzydłow w Anglii oraz skończył na szóstym miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców. W tym sezonie Holender jest daleki od optymalnej dyspozycji, a zbyt wiele ataków Liverpoolu kończy się właśnie na nim.

Dni 29-latka, jako regularnego elementu pierwszej jedenastki, zdają się być policzone. Nikt nie zarzuca Kuytowi braku zaangażowania czy pracowitości, ale jeśli Holender nie poprawi swojej dyspozycji, to może się przemienić w zawodnika meczowej kadry.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (0)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com
Multimedialny 'wyciskacz łez' z Jürgenem  (3)
18.05.2024 21:22, AirCanada, liverpoolfc.com
Ostatnia sesja treningowa Kloppa - zdjęcia  (1)
18.05.2024 21:18, AirCanada, liverpoolfc.com
Ostatni program meczowy Jürgena Kloppa  (0)
18.05.2024 16:58, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Anfield pożegna Kloppa w niedzielę  (0)
18.05.2024 16:51, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Najwspanialsze chwile Kloppa - wideo  (1)
18.05.2024 15:02, AirCanada, własne
Najlepsze momenty Thiago Alcântary - wideo  (1)
18.05.2024 14:59, AirCanada, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Matipa - wideo  (1)
18.05.2024 14:57, AirCanada, liverpoolfc.com