Babel o MŚ, formie zespołu i LM
Skrzydłowy Liverpoolu, Ryan Babel rzucił w kąt wszystkie przypuszczenia, jakoby w zimowym okienku transferowym chciał się rozejrzeć za nowym pracodawcą.
Babel nie zawsze posiada regularne miejsce w planach Rafy Beniteza, zaliczając jedynie dwa występy w pierwszej jedenastce od pierwszych minut w obecnym sezonie.
Podczas gdy 22-latek chce zapewnić sobie wyjazd na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w RPA, jednocześnie odrzuca możliwość opuszczenia klubu w styczniu w poszukiwaniu częstszych gier w podstawowym składzie.
- Bert van Marwijk chce, by jego piłkarze regularnie grali w swoich klubach, jeśli myślą o Mundialu. Jednakże to tylko bardziej motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy na treningach w Liverpoolu – powiedział Holender Sky Sports News.
- Każdy wie, że Liverpool to świetna drużyna, zaś ja jestem dumny, mogąc być jej częścią – zapewnił.
Tymczasem Babel wyraża przekonanie, że obecny spadek formy The Reds – tylko jedno zwycięstwo na dziewięć spotkań we wszystkich rozgrywkach – jest w dużej mierze wywołany przez brak szczęścia.
Liverpool zremisował 2-2 w miniony poniedziałek z drużyną Birmingham City na Anfield, zaś Babel twierdzi, że jedynie pech zabrał The Reds trzy punkty.
- Jeżeli przeanalizujesz nasze ostatnie spotkanie, od razu stwierdzisz, że mieliśmy multum sytuacji, po których mogliśmy prowadzić trzema czy nawet czterema bramkami. Niestety, udało nam się ustrzelić zaledwie dwa gole – zauważył Babel.
- Mecz zakończył się remisem i jestem zdania, że po prostu zabrakło nam w nim szczęścia.
Dalsze losy Liverpoolu w Lidze Mistrzów również nie są do końca jasne – Anglicy potrzebują zwycięstwa bądź remisu Lyonu w meczu z Fiorentiną, by dalej mieć szanse na awans do fazy pucharowej.
Aczkolwiek Babel, który zdobył wspaniałą bramkę w zremisowanym meczu z Lyonem, wierzy, że niemożliwe może stać się faktem.
- Być może sytuacja nie jest najlepsza, lecz nie tracimy pewności siebie.
- Szanse jakie są, takie są i trzeba zrobić wszystko, by je wykorzystać – zakończył.
Komentarze (0)