Torres zostaje w Melwood
Fernando Torres nie znalazł się w składzie Liverpoolu, który poleci dziś do Węgier na spotkanie z Debreczynem, aby podtrzymać nadzieje na kolejną rundę Ligi Mistrzów.
Hiszpan pozostanie w Liverpoolu, aby kontynuować leczenie pachwiny.
- Myśleliśmy o dwóch lub trzech tygodniach, a minęło 12 lub 13 dni, więc to jeszcze nie ten moment - powiedział Benitez.
- W najbliższych dniach zadecydujemy, czy będzie on gotowy na Everton, jednak w tej chwili nie mamy żadnej gwarancji.
Liverpool musi wygrać na Węgrzech, aby podtrzymać nadzieje na awans, jednak jeśli Fiorentina pokona u siebie Lyon, to zwycięstwo the Reds na nic się zda.
Komentarze (0)