Rafa o Aquilanim
Rafael Benitez wypowiedział się dzisiaj o przedłużającym się okresie powrotu do gry Alberto Aquilaniego. Boss powiedział, że nie zamierza ryzykować zdrowia piłkarzy, którzy nie są jeszcze w pełni przygotowani do grania.
Włoski pomocnik zagrał póki co jedynie 21 minut w pierwszym składzie, od momentu letniego transferu z Romy opiewającego na 20 milionów funtów.
Benitez powiedział, że wystawianie do gry w dwóch ostatnich spotkaniach włoskiego piłkarza byłoby najzwyczajniejszym w świecie hazardowym posunięciem.
- To jest prostsze niż myślą ludzie. Był od dłuższego czasu kontuzjowany i nie mógł normalnie trenować przez kilka miesięcy.
- Teraz jest z nim dużo lepiej i jego stan poprawia się z każdym dniem. Mieliśmy kilka wewnętrznych spotkań w Melwood i zagrał 45 minut przeciwko naszym rezerwom w zeszłym tygodniu.
- Próbujemy go wdrażać do gry, tak szybko jak to możliwe.
- Aquilani potrzebuje czasu na aklimatyzację i dostosowanie się do angielskiego stylu grania. Rzucenie go na zbyt głęboką wodę może spowodować problem.
- Chcemy chronić piłkarza a także w tym samym czasie odnosić zwycięstwa. On rozumie, że najpierw musi być obserwatorem, zanim zacznie regularnie grać.
- Na pewno nie jest mu łatwo, ale dostaje odpowiednią zachętę podczas treningów, gdzie jest coraz lepszy.
- Wiemy, że jest graczem wysokiej klasy i chcemy dobrze dla niego, jak i zespołu.
- Zamierzamy znaleźć odpowiednią równowagę. Myśleliśmy z Sammy'm o jego występie z Debreczynem. Gdybyśmy go wpuścili na ostatnie 20 minut, kiedy gospodarze przycisnęli i często atakowali, Alberto mógłby mieć problem z intensywnością gry.
Komentarze (0)